Quantcast
Channel: Sroka o....
Viewing all 2343 articles
Browse latest View live

Analiza: Mustela Bebe

$
0
0


Hydra Bébé® Mleczko nawilżające do ciała


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Masło shea nadaje skórze wyjątkową gładkość, miękkość i jedwabistość. Dzięki swej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Mleczko nawilżające do ciała Hydra Bébé® przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua,
Paraffinum Liquidum - olej mineralny, emolient,
Hydrogenated Coco-Glycerides - emolient,
Petrolatum - wazelina, olej mineralny , baza tłuszczowa,
Glyceryl Stearate -emulgator o właściwościach natłuszczających,
Octyldodecanol- emolient,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, substancja natłuszczająca, nawilżająca,,
Laureth-23 - substancja powierzchniowo czynna,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter- masło Karite, natłuszcza i nawilża, przyspiesza gojenie,
1,2-Hexanediol - solwent,
Ceteareth-20 - emulgator,
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - olej jojoba, odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę,
Cetearyl Alcohol - emulgator, emolient o właściwościach natłuszczających,
Parfum,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Ceteareth-12 - emulgator,
Carbomer - substancja zagęszczająca,
Tocopheryl Acetate- pochodna witaminy E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek, konserwant,
Xanthan gum - guma ksantanowa, zagęszczacz,
Cetyl Palmitate - emolient,
Cocoglycerides - substancja konsystencjiotwórcza, nawilżająca,
Sodium Hydroxide - substancja buforująca,
Pentylene Glycol– wspomagacz konserwantów,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
Citric Acid - regulator pH.

SROCZE WNIOSKI:
Jestem na nie, bo zawiera na pierwszych miejscach oleje mineralne.
.

Hydra Bébé® Krem do twarzy


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Masło shea nadaje skórze wyjątkową gładkość, miękkość i jedwabistość. Dzięki swej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym pochodzenia naturalnego, Krem nawilżający do twarzy Hydra Bébé® przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua,
Glyceryl Stearate -emulgator o właściwościach natłuszczających,
Hydrogenated Coco-Glycerides - emolient,
Petrolatum - wazelina, olej mineralny , baza tłuszczowa,
Cyclopentasiloxane– silikon, substancja nawilżająca,
Cetyl Palmitate - emolient,
Laureth-23 - substancja powierzchniowo czynna,
1,2-Hexanediol - solwent,
Ceteareth-20 - emulgator,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, substancja natłuszczająca, nawilżająca,
Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil - olej jojoba, odżywia, zmiękcza, nawilża i natłuszcza skórę,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter- masło Karite, natłuszcza i nawilża, przyspiesza gojenie,
Carbomer - substancja zagęszczająca,
Dimethiconol - emolient,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Ceteareth-12 - emulgator,
Cetearyl Alcohol - emulgator, emolient o właściwościach natłuszczających,
Parfum,
Sodium Hydroxide - substancja buforująca,
Tocopheryl Acetate- pochodna witaminy E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek, konserwant,
Xanthan gum - guma ksantanowa, zagęszczacz,
Tetrasodium Glutamate Diacetate - składnik chelatujący,
Citric Acid - regulator pH,
Pentylene Glycol– wspomagacz konserwantów,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,

SROCZE WNIOSKI:
Ponownie jak wyżej jestem na nie z powodu zawartości olejów mineralnych i jeszcze silikonów. Jeżeli w opisie odnosimy się do składników pochodzenia naturalnego to dobrze by było, żeby były one na pierwszych miejscach.

Krem do przewijania 1>2>3


Nowy Krem do przewijania 1>2>3 z linii Mustela Bébé został przygotowany specjalnie do zwalczania czynników powodujących podrażnienia i zaczerwienienia u źródeł ich powstawania. Unikalna kombinacja opatentowanych składników aktywnych pochodzenia naturalnego gwarantuje jego potrójną skuteczność:

skład:
Aqua,
Zinc Oxide - tlenek cynku, ma działanie przeciwbakteryjne, łagodzi podrażnienia skóry i pomaga wyleczyć jej stany zapalne,
Caprylic/Capric Triglyceride - emolient właściwości natłuszczające,
Coco-Caprylate/Caprate - emolient,,
Polyglyceryl-2-Dipolyhydroxystearate - emulgator,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Cera Alba - wosk pszczeli, stabilizator emulsji, emolient,
Persea Gratissima (Avocado) Oil - olej awokado, emolient, ma właściwości, uzupełnia barierę lipidową,
Polyglyceryl-3 Diisostearate- emulgator,
Ethyl Linoleate - pochodna witaminy F, wzmacnia barierę ochronna skóry,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy , emolient, wzmacnia barierę naskórkową, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwzapalnie,
Magnesium Sulfate - stabilizator emulsji,
Stearalkonium Hectorite - substancja zagęszczająca,
Levulinic Acid - konserwant,
Caprylyl Glycol - humekant,
Capryloyl Glycine - środek powierzchniowoczynny,
Sodium Levulinate - stabilizator pH, konserwant,
Undecyl Dimethyl Oxazoline,
Propylene Carbonate- rozpuszczalnik,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,

SROCZE WNIOSKI:
Jeżeli używa ktoś kremów z cynkiem warto zwrócić uwagę na ten. Przyzwoity skład jak na taki krem, niezłe konserwanty.
.

Mleczko do ciała z Cold Cream


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Cold Cream wzmacnia i chroni hydrolipidową barierę skóry. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Mleczko do ciała z Cold Cream przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua,
Caprylic/Capric Triglyceride - emolient właściwości natłuszczające,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy , emolient, wzmacnia barierę naskórkową, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwzapalnie,
Hydrogenated Coconut Oil - utwardzony olej kokosowy, emolient, substancja kondycjonująca skórę,
Glyceryl Stearate -emulgator o właściwościach natłuszczających,
1,2-Hexanediol - solwent,
Cera Alba - wosk pszczeli, stabilizator emulsji, emolient,
Laureth-23 - substancja powierzchniowo czynna,
Ceteareth-20 - emulgator,
Parfum (Fragrance),
Glyceryl Caprylate - emolient,
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer - polimer, substancja konsystencjotwórcza,,
Ceteareth-12 - emulgator,
Cetearyl Alcohol - emulgator, emolient o właściwościach natłuszczających,
Xanthan gum - guma ksantanowa, zagęszczacz,
Tocopheryl Acetate- pochodna witaminy E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek, konserwant
Sodium Hydroxide - substancja buforująca,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
Ceramide 3- ceramidy, właściwości nawilżające,
Phytosphingosine- fitosfingozyna, wzmacnia barierę skórną, łagodzi podrażnienia.

SROCZE WNIOSKI:
Jest ok. Są ceramidy, są naturalne emolienty, brak olejów mineralnych, dobre konserwanty. Produkt wart uwagi.

Ochronny olejek do kąpieli


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Olejek wzmacnia i chroni barierę hydrolipidową zabezpieczającą skórę.

Skład:

Zea Mays (Corn) Oil - olej kukurydziany, emulgator, emolient, substancja nawilżająca, natłuszczająca, uelastyczniająca, 
Ethylhexyl Cocoate - emolient,
Peg-6 Isostearate - detergent, emugator,
Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil - olej sezamowy, emolient,
Propylene Glycol Dipelargonate- humekant, rozpuszczalnik
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy , emolient, wzmacnia barierę naskórkową, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwzapalnie,
Parfum (Fragrance),
Anthemis Nobilis Flower Extract - ekstrakt z kwiatów rumianku rzymskiego, ma silne działanie nawilżające, regenerujące, łagodzące i przeciwzapalne, 
Tocopherol - witamina E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek, konserwant,
Ascorbyl Palmitate - ester kwasu askorbinowego, antyoksydant,
Lecithin - emulgator,
Hydrogenated Palm Glycerides Citrate - emulgator, 

SROCZE WNIOSKI:
To co mi przeszkadza w tym kosmetyku to przede wszystkim  PEG, ale jest pół na pół bo ma ładne konserwanty (witamina E)

Olejek do masażu


Dzięki specjalnej formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszego dnia po urodzeniu* Olejek do masażu Mustela Bébé może być bezpiecznie stosowany w chwilach czułości i relaksu, zapewniając jednocześnie skuteczną pielęgnację skóry twojego dziecka: Bardzo przyjemna dla zmysłów, wyjątkowa konsystencja olejku ułatwia masaż. Po zastosowaniu produkt nie pozostawia na skórze tłustej, lepkiej ani śliskiej warstwy. Nawilża, odżywia i chroni skórę, pozostawiając ją miękką i gładką dzięki unikalnemu kompleksowi olejków roślinnych, bogatych w niezbędne kwasy tłuszczowe. Dzięki nowej formule zawierającej olejek awokado o działaniu ochronnym i regenerującym Olejek do masażu przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy , emolient, wzmacnia barierę naskórkową, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwzapalnie,
Persea Gratissima (Avocado) Oil - olej awokado, emolient, ma właściwości, uzupełnia barierę lipidową,
Parfum (Fragrance),
Punica Granatum Seed Oil - olej z pestek granatu,
Tocopherol - witamina E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek, konserwant, 

SROCZE WNIOSKI:
Fajny prosty skład, bez typowych dla tego rodzaju produktów olejów mineralnych. Za konserwant robi witamina E. Dobrze pomyślane.

Płyn do kąpieli „Bąbelkowa kąpiel"


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Delikatna piana, błękitny kolor wody i przyjemny zapach Mustela stymulują zmysły Twojego dziecka i sprzyjają jego dobremu samopoczuciu. Łagodna formuła nie szczypie w oczy. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Pianka do kąpieli przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua/Water/Eau,
Sodium Myreth Sulfate - detergent,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
PEG-7 Glyceryl Cocoate - detergent,
Coco-Glucoside - detergent,
PEG-150 Distearate - detergent,
Parfum (Fragrance),
Propylene Glycol - humekant, rozpuszczalnik, konserwant,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Maris Sal /Sea Salt/Sel marin - sól morska, regulator lepkości,
Citric Acid - regulator pH,
Centaurea Cyanus Flower Extract - ekstrakt z kwiatów chabra bławatka, działa przeciwzapalnie oraz przeciwbakteryjnie,
Potassium Sorbate - konserwant,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
CI 42090 (Blue 1)- barwnik,


SROCZE WNIOSKI:
PEG, do tego glikol propylenowy i jeszcze barwnik. Nie jestem przekonana, że tego potrzeba skórze dziecka w pierwszych dniach życia.

Płyn PhysiObébé Płyn oczyszczający bez spłukiwania Do twarzy i pośladków


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszego dnia życia* Płyn PhysiObébé doskonale nadaje się do oczyszczania skóry dziecka bez konieczności spłukiwania: Wszystkie zanieczyszczenia na twarzy i pupie niemowlęcia są skutecznie usuwane dzięki działaniu łagodnych substancji powierzchniowo czynnych oraz wyciągu z mydlnicy lekarskiej. Ekstrakt z aloesu i alantoina koją i wygładzają skórę. Dzięki bardzo dobrej tolerancji dla skóry i oczu Płyn PhysiObebe nie podrażnia nawet najdelikatniejszej skóry i nie szczypie w oczy. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Płyn w trakcie oczyszczania przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

skład:
Aqua,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
1,2-Hexanediol - solwent,
Disodium Cocoyl Glutamate - detergent pochodzenia naturalnego,
PPG-26-Buteth-26 - emulgator, detergent,
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - emolient, emulgator, detergent,
Allantoin - alantoina, działa regenerująco, ułatwi gojenie, zmniejsza zaczerwienienie. Nawilża, wygładza, zmiękcza skórę,
Parfum (Fragrance),
Sodium Cocoyl Glutamate - detergent,
Tartaric Acid - regulator pH,
Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder- sok z liści aloesu , ma działanie nawilżające i kojące,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
Propylene Glycol - humekant, rozpuszczalnik, konserwant,
Sodium Hydroxide - substancja buforująca,
Saponaria Officinalis Leaf/root Extract - ekstrakt z mydlnicy, ma właściwości myjące.

SROCZE WNIOSKI:
Skoro bez spłukiwania to jestem na nie. Pegi w składzie i glikol propylenowy.
.

Szampon dla dzieci


Dzięki recepturze opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Delikatna równowaga skóry głowy pozostaje nienaruszona. Szampon łatwo się zmywa i ułatwia późniejsze rozczesywanie włosów. Niezwykle łagodna formuła nie szczypie w oczy. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Szampon dla dzieci przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua/Water/Eau,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
Sodium Myreth Sulfate - detergent,
Coco-Glucoside - detergent,
Glyceryl Caprylate - emolient,
PEG-150 Distearate - detergent,
Parfum (Fragrance),
Polyquaternium-10 - substancja zmniejsza elektryzowanie się włosów, poprawia rozczesywalność,
Panthenol- prowitamina B5, działa łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę, utrzymuje odpowiednie nawilżenie włosa, zapobiegając jego wysuszaniu,
Citric Acid - regulator pH,
Potassium Sorbate - konserwant,
Butylene Glycol - konserwant,
Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract - ekstrakt z rumianku pospolitego, ma działanie łagodzące, przeciwzapalne, antybakteryjne,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
Caramel - karmel, barwnik, substancja zapachowa,

SROCZE WNIOSKI:
Gliceryna wysoko w skaldzie, poza jednym nie najgorsze detergenty ale ... Niestety PEG, a cenne składniki po zapachu czy w niewielkich ilościach.
.

Szampon w piance dla noworodków


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Szampon chroni delikatną równowagę skóry głowy. Szampon reguluje pracę gruczołów łojowych, co pozwala wyeliminować ciemieniuchę. Oczyszczający skórę składnik czynny szamponu pozwala ograniczyć ryzyko nawrotu ciemieniuchy. Niezwykle łagodna formuła nie szczypie w oczy. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Szampon w piance dla noworodków przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua/Water/Eau,
Coco-Glucoside - detergent,
Disodium Cocoyl Glutamate - detergent pochodzenia naturalnego,

Glyceryl Caprylate - emolient,
Citric Acid - regulator pH,
Tetrasodium Glutamate Diacetate - składnik chelatujący,
Climbazole - konserwant,
Sodium Cocoyl Glutamate - detergent,
Parfum (Fragrance),
Salicyl Acid - konserwant,
Sodium Hydroxide - substancja buforująca,
Sorbic Acid - konserwant,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę, 

SROCZE WNIOSKI:
Jestem na tak, bo rzadko kiedy kosmetyki dla niemowląt mają tak krótkie składy i są pozbawione zarówno parabenów jak i fenoksyetanolu. Jest jednak jedno ale, duża zawartość kwasu cytrynowego na który to składnik wiele dzieci jest uczulonych.

Sztyft ochronny


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*.): Skóra jest dobrze odżywiona i nawilżona. Najbardziej wrażliwe strefy są chronione przed codziennym oddziaływaniem szkodliwych czynników zewnętrznych (wiatr, zimno, ocieranie itp.). Sztyft ochronny zabezpiecza, łagodzi i koi spękaną skórę warg. Dzięki zawartości Cold Cream sztyft ochronny przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i do ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Ricinus Communis (Castor) Seed Oil - olej rycynowy, ma działanie powlekające i ochronne,
Oleyl Alcohol - emulgator,
Hydrogenated Vegetable Oil - olej roślinny, właściwości natłuszczające,
Candelilla Cera (Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax) - wosk Candelilla, regulator konsystencji,
Polyglyceryl-3 Beeswax - emulgator,
Paraffinum Liquidum - olej mineralny, emolient,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter- masło Karite, natłuszcza i nawilża, przyspiesza gojenie,
Quaternium-18 Hectorite- substancja konsystencjotwócza,
Titanium Dioxide- dwutlenek tytanu, zagęszczasz, substancja zmętniająca, również filtr UV,
Parfum,
Tocopheryl Acetate- pochodna witaminy E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek,
Propylene Carbonate- rozpuszczalnik,
Bisabolol- składnik olejku rumiankowego, działa łagodząco, przeciwzapalnie, kojąco,
Ceramide 3- ceramidy, właściwości nawilżające,
Phytosphingosine- fitosfingozyna, wzmacnia barierę skórną, łagodzi podrażnienia,
Citric Acid - regulator pH.

SROCZE WNIOSKI:
Jestem na tak, nawet bardzo duże. Zmiana składu na duży plus. Skład przede wszystkim krótszy, pozbawiony parabenów. Idealna opcja na mrozy bo bez wody. Bardzo dobra droga obrana przez Mustele.

Żel do mycia


Dzięki recepturze opracowanej specjalnie do stosowania już od pierwszych dni życia*, Żel myjący Mustela Bébé jest idealny do codziennej higieny Twojego niemowlęcia: Skóra i włosy Twojego dziecka są oczyszczane delikatnie, lecz skutecznie, dzięki działaniu łagodnych substancji powierzchniowo czynnych. Receptura bez dodatku mydła chroni delikatną skórę oraz skórę głowy. Wysuszające działanie twardej wody jest równoważone dzięki zastosowaniu środków natłuszczających. Żel myjący koi i nawilża skórę. Bardzo łagodna formuła nie szczypie w oczy. Dzięki nowej recepturze wzbogaconej o Avocado Perseose®, składnik aktywny pochodzenia naturalnego chroniony patentem, Żel myjący ma dobroczynny wpływ na wzmocnienie bariery skórnej Twojego dziecka i chroni kapitał komórkowy jego skóry.

skład:
Aqua/Water/Eau,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
Sodium Myreth Sulfate - detergent,
PEG-7 Glyceryl Cocoate - detergent,
Coco-Glucoside - detergent,
PEG-150 Distearate - detergent,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Glycol Distearate - emulgator, emolient,
Parfum (Fragrance),
Panthenol- prowitamina B5, działa łagodząco na podrażnioną i zaczerwienioną skórę, utrzymuje odpowiednie nawilżenie włosa, zapobiegając jego wysuszaniu,
Citric Acid - regulator pH,
Potassium Sorbate - konserwant,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę, 

SROCZE WNIOSKI:
Długo się wahałam czy mam być pół na pół czy na nie. Ostatecznie zdecydowałam się na nie. Po pierwsze dwa PEG'i , co prawda jedne pochodzenia naturalnego, ale jednak. Po drugie prowitamina B5 jest po zapachu. Na plus przemawia gliceryna wysoko w skadzie i niezłe konserwanty.

Żel do mycia z Cold Cream


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Kompleks odżywczo-ochronny zawierający Cold Cream i ceramidy (lipidy o kluczowym znaczeniu dla skóry) pozwala odżywić i ukoić skórę suchą. Specjalna formuła kompensująca wysuszające działanie twardej wody umożliwia ochronę bariery hydrolipidowej skóry. Dzięki nowej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym naturalnego pochodzenia, Żel do mycia ciała z kremem ochronnym przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

skład:
Aqua,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
Sodium Myreth Sulfate - detergent,
Coco-Glucoside - detergent,
PEG-3 Distearate - detergent, emulgator,
PEG-150 Distearate - detergent,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Glycol Distearate - detergent,
Parfum (Fragrance),
Polyquaternium-10 - substancja zmniejsza elektryzowanie się włosów, poprawia rozczesywalność,
Cera Alba - wosk pszczeli, stabilizator emulsji, emolient,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - olej ze słodkich migdałów, substancja natłuszczająca, nawilżająca,
Potassium Sorbate - konserwant,
Citric Acid - regulator pH,
Ceramide 3- ceramidy, właściwości nawilżające,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę, 

SROCZE WNIOSKI:
Wszytsko w zasadzie jak wyżej.
.

Cold Cream - krem do twarzy


Dzięki formule opracowanej specjalnie do stosowania od pierwszych dni życia*. Masło shea nadaje skórze wyjątkową gładkość, miękkość i jedwabistość. Dzięki swej formule wzbogaconej Avocado Perseose®, chronionym patentem składnikiem aktywnym pochodzenia naturalnego, Krem nawilżający do twarzy Hydra Bébé® przyczynia się do wzmocnienia bariery skórnej Twojego dziecka i ochrony bogactwa komórkowego jego skóry.

Skład:
Aqua,
Caprylic/Capric Triglyceride - emolient właściwości natłuszczające,
Polyglyceryl-2-Dipolyhydroxystearate - emulgator,
Glycerin - gliceryna, substancja nawilżająca,
Hydrogenated Coconut Oil - utwardzony olej kokosowy, emolient, substancja kondycjonująca skórę, Cera Alba - wosk pszczeli, stabilizator emulsji, emolient,
Butyrospermum Parkii (Shea) Butter- masło Karite, natłuszcza i nawilża, przyspiesza gojenie,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - olej słonecznikowy , emolient, wzmacnia barierę naskórkową, zmiękcza i wygładza skórę, działa przeciwzapalnie,
Stearalkonium Hectorite - substancja zagęszczająca,
1,2-Hexanediol - solwent,
Magnesium Sulfate -stabilizator emulsji,
Potassium Cetyl Phosphate - emulgator,
Nylon-6 - składnik konsystencjotwórczy,
Parfum (Fragrance),
Lecithin - emulgator,
Glyceryl Caprylate - emolient,
Propylene Carbonate- rozpuszczalnik,
Tocopheryl Acetate- pochodna witaminy E , posiada właściwości wolnorodnikowe, nawilża, uelastycznia, zapobiega powstawaniu zmarszczek,
Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract - ekstrakt z awokado, działa ochronnie na skórę,
Ceramide 3- ceramidy, właściwości nawilżające,
Phytosphingosine- fitosfingozyna, wzmacnia barierę skórną, łagodzi podrażnienia,
Citric Acid - regulator pH.

SROCZE WNIOSKI:
To prwie kopie mleczka do ciała Cold Ceram z niewielkimi modyfiacjami (głownie zagęszczajacymi z tego co widzę). Czyli jest ok.

Musze to napisać na koniec gdyby Mustela zrezygnowała całkowicie z olejów mineralnych oraz PEGów w składzie moim zdaniem można by ją kupować bez zastanowienia. Jedno jest pewne obrała bardzo dobrą drogę jeżeli chodzi o konserwanty i to jest jej wielki plus. Jej sztuft ochronnyny to już jest mistrzostwo. Ciekawa jestem tylko jak sprawuje się ona podczas aplikowania.



Taki Trik: Jak usunąć ślady/plamy z długopisu

$
0
0

Dziecko próbuje pisać. Nie żeby jakieś tam szlaczki ołówkiem, on musi długopisem literki. W sumie my literki owe literki też piszemy długopisem.

Wiec ślady długopisu są praktycznie wszędzie, na stole, na meblach i na nim. Poza tym w szmateksach w których bywam metki czeto są również podpisywane długopisami (co by nie kraść wycenie :) ) , no i rzeczy też rodzice z zagramanicy często podpisują.

Próbowałam już wielu metod najlepiej sprawdza się z wódką :)

Wódkę, bądź spirytus na wacik i przecieramy miejsce. Ślad po długopisie schodzi i z ubrań i z mebli lakierowanych i z mdf i z rąk.


Szmery bajery: Trzecia ręka

$
0
0

Szykując wyprawkę myślałam nie tylko o niemowlaku, ale również o starszaku. W zasadzie o tym, jakie zmiany przyniesie pojawienie się drugiego dziecka. Przyznać muszę, że najwięcej problemu widziałam w spacerach, zakupach itp...

Rycerz przyzwyczajony jest chodzi za rękę - no przynajmniej ze mną. W dużej mierze wynika to z mojej potrzeby kontroli, czy też obawy o samochody czy innych ludzi. W sklepie też nie lubię, kiedy biega on samopas (ale to już z czasów pracy w markecie mi zostało). Zresztą market to nie miejsce zabawy dla dziecka o czym wielu rodziców zapomina, czy też nie che wiedzieć.

Co więc zrobić ze starszakiem, kiedy prowadzi się wózek, a nie zawsze da się go prowadzić jedną ręką. Jakie chodniki mamy każdy wie.

Kiedy więc trafiłam na trzecia rękę od Skip Hop  stwierdziłam, że to jest to czego szukam.



I owszem, to strzał w dziesiątkę! Zaczepiamy rękę o wózek, starszak łapie za sowę i proszę bardzo, bardzo proszę możemy udać się na spacer. Odległość od wózka jest na tyle duża, że dziecię nie wpada na kółko, a jednocześnie nie przeszkadza osobom, które nas mijają.

Jedno jest pewnie Rycerz lubi i chodzi za tą trzecią rękę.



Pamiętam, że kiedyś kiedy Rycerz był jeszcze za mały pojawiły się Mother child bag. Teraz tych torebek nie widzę. W zasadzie samemu można sobie coś takiego zrobić, tyle tylko, że nie uśmiecha mi się noszenie dwóch toreb, a i jakoś z wózkiem wydaje się być mało praktycznie. Może później :) .


Uchwyt Skip Hop można kupić TUTAJ

Duże sprawy w małych głowach. Wspaniała książka zupełnie za darmo.

$
0
0

To co powinnam napisać o tej książce to dziękuję, że jest, że się pojawiła, że pani Agnieszce Kossowskiej chciało się ją napisać, że znaleźli się ludzie którzy zachcieli ją zilustrować. Dziękuję, że Wam się chciało! To dzięki Wam moje dziecko będzie lepiej rozumiało swoich niepełnosprawnych kolegów i koleżanki, a ja nie będę musiała w tym względzie korzystać z wątpliwych źródeł.

Nie ma nic gorszego niż niewiedza. Jak wytłumaczyć własnemu dziecku coś o czym nie ma się pojęcia? Chcę, żeby moje dziecko było świadome, że dzieci niepełnosprawne ruchowo czy intelektualnie, niedosłyszące czy niedowidzące są takimi samymi dziećmi jak on. I ta książka właśnie to pokazuje.


Każda z historia opowiedziana jest przez dziecko i z jego perspektywy.

"Nazywam się Franio.
Mam 6 lat.
Nie mówię, ale wszystko potrafię powiedzieć. 
Rękami, albo obrazkami"

To sprawia, że moje dziecko i ja również jesteśmy w stanie wyobrazić sobie jak wygląda świat z innej perspektywy.


Jeżeli jednak myślicie, że aby pokazać świat z perspektywy dzieci niepełnosprawnych wystarczy opowiedzieć historię i tylko na tym skupia się ta książka to się bardzo mylicie. Po każdym rozdziale/historii mamy zadania do wykonania. I to one najlepiej uzmysławiają nam z czym zmagają się te cudowne dzieciaki. 


I tak w rozdziale o niewidomej Ani pojawia się kartka z pismem Braille'a. Co mnie ucieszyło, Rycerz przypomniał sobie, że  ma książkę którą można czytać palcami "Czarna książka kolorów"

W opowieści o niedosłyszącej Klaudii mamy pokazane kilka znaków z języka migowego.

Książkę można było otrzymać za darmo, a w zasadzie tylko pokrywając koszty wysyłki, ale prawda jest taka, że jest to książka bezcenna.


Pierwszy nakład jest już wyczerpany, aktualnie trwa zbiórka pieniędzy na kolejny nadkład. Jeżeli chcielibyście wesprzeć zbiórkę można to zrobić pod LINKIEM

Zachęcam Was również do polubienia strony na FB 




Oraz proszę o udostępnianie informacji o zbiórce. Bardzo Wam dziękuję i polecam książkę, oby udało Wam się ją zdobyć kiedy będzie wydana ponownie, bo wierzę, że będzie.


Balsamik lepszy od balsamu?

$
0
0

Podczas jakiejś bytności w aptece mój wzrok natrafił na Tisane balsamik do ust. Ponieważ znam i bardzo lubię wersję dla dorosłych, poprosiłam o pokazanie składu tego balsamu dla dzieci. Jak się zapewne domyślacie skład wydał mi się na tyle interesujący, że kupiłam na próbę.



Różnica w cenie około pomiędzy balsamami dla dorosły i dla dzieci to około 4 zł.  Za to w składzie ....

Skład Balsamiku:  Prunus Amygdalus Dulcis, Lanolin, Theobroma Cacao Seed Butter, Cera Alba, Ricinus Communis Seed Oil, Mel, Chamomilla Recutita Flower Extract, Glycerin, Glyceryl Sterate, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Potassium Sorbate.

Skład wersji dorosłej: Cera alba, Olea Europea oil, Petrolatum, Ricinus communis oil, Isopropyl Mirystate, Honey, Echinacea purpurea & Melissa officinalis & Silybum Marianum Extract, Aqua, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Cholesterol, Tocopheryl acetate, Ethyl Vanillin

Jak widać różnica jest znacząca i to na plus dla wersji dziecięce. Za to działanie dokładnie takie samo. Równie znakomite nawilżenie i natłuszczenie. Do tego identyczne utrzymywanie się na ustach. Różni je zapach. Wersja dorosła bardziej pachnie i jest słodsza w smaku mam wrażenie.

Jedno jest pewne, wersja dorosła idzie w odstawkę, od jakiegoś czasu króluje już wersja dla dzieci.


Kosmetyki roku 2015 GŁOSOWANIE!

$
0
0

Można głosować. Przepraszam, za obsuwę czasową, ale ... z dójką dzieci zawsze może coś wypaść. Głosujemy przez najbliższe dwa tygodnie. 








Chciałam jeszcze przypomnieć o ankiecie blogowej będę wdzięczna za wzięcie udziału :) LINK DO ANKIETY

Pożeramy Reklamy: Bioliq Dermo, Oczyszczający żel do mycia twarzy

$
0
0


Moda na szczoteczki do twarzy trwa w najlepsze. Śmiem twierdzić, że jeszcze nie jest w pełnym rozkwicie, że to dopiero początek. Dopiero wkraczają na rynek szczoteczki soniczne do mycia twarzy. Skoro wiec jest moda, to producenci zaczynają kombinować jakby na tym zarobić. W zasadzie wcale się im nie dziwię. Każdy chce zarobić, a jeżeli uda się wprowadzić na rynek coś przed konkurencją to tylko puls.

Wracając do reklamy Bioliq Dermo, Oczyszczający żel do mycia twarzy, co mu tu mamy. Panienka z okienka, o cerze jak aksamit , śpiąca z uroczym pieskiem biegusiem leci do lustra, żeby ... no właśnie, pokazać nam wielką lupą czego nie widać gołym okiem. Owym gołym okiem nie widać zanieczyszczeń typu sebum, bakterie, zaskórniki i o zgrozo makijaż. No, jeżeli ktoś się kładzie spać w makijażu, to sam jest sobie winien, że ma paskudna cerę.

Dlatego, że Pani śpi między innymi w makijażu (może nie chce psa straszyć :) ), stosuje szczoteczkę z miękkimi, silikonowymi mikrowłóknami. I już zaczynają się schody. Co to jest owo silikonowe mikrowłókno.  Przegrzebałam internety i inne dostępnie mi źródła wiedzy i niestety poza nielicznymi poduszkami wypełnionymi mikrowłóknami silikonowymi nie znalazłam nic innego.
Szczoteczka oczywiście dociera do wszystkich miejsc, nawet tych trudno dostępnych  i usuwa wszelakie zanieczyszczenia.

Co ciekawe najbardziej wychwalana w reklamie jest owa szczoteczka, a nie skład, czy też działanie dołączonego do niej żelu/płynu czy co tam jest. W nazwie zaś największe znaczenie ma żel.

Zatem przyglądając się składowi owego czegoś myjącego, który chyba nie jest w tym najważniejszy ; ) widzę, że

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Capryl/Capramidopropyl Betaine, Olive Oil PEG - 8 Esters, Babessau Oil Glycereth-8 Esters, Propylene Glycol, Polysorbate 80, Calendula Officinails Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Mel Extract, Opuntia Ficus Indica Extract, Pyrus Communis Fruit Extract, Passiflora Edulis Fruit Extract, PEG-4 Rapeseedamide, Alcohol, Onopordum Acanthium Flower/Leaf/Stem Extract, Parfum, Benzyl Alkohol/Methylchloroisothiazolinone/Methyliosothiazolinone, Lactic Acid

Mamy SLES czyli silnie wysuszający detergent, mamy Sodium Chloride czyli sól również o działaniu jednak wysuszającym, mamy glikol propylenowy między innymi wspomagający przenikanie substancji, ale również działający drażniąco na skórę i to wszystko jest bardzo wysoko w składzie.

Plusem jest brak brzydkich konserwantów i niezłe wyciągi roślinne. Cóż z tego jednak, skoro na początek siekamy sobie skórę SLES i bidulka żeby to przeżyć musi sobie naprodukować sebum. Poza tym substancje naturalnie i działające pielęgnująco/łagodząco mają tak krótki kontakt ze skórą, że śmiem wątpić czy pomagają. No i jak by nie spojrzeć,  muszą jeszcze "znieść" działanie SLES i innych paskudztw.

Zostawiając już skład w spokoju, bo jak pisałam w reklamie nie jest on chyba najważniejszy.  Codzienny peeling, bo co tu dużo mówić szczotkowanie mechaniczne twarzy to jednak peeling nie jest wskazany. Przede wszystkim może prowadzić do podrażnień i większego wydzielania sebum. O tym mówi się nie od dziś. Stąd przypuszczam wkraczanie na rynek owych szczoteczek sonicznych. No i jeszcze te mikrowłókna silikonowe. Jeżeli jest ktoś, kto jest mi w stanie wyjaśnić co to one są za jedne będę bardzo wdzięczna.


Skarpety i papiloty

$
0
0


Pierwsza sztuka dla dzieci z jaką miałam styczność. Sztuka została napisana na zamówienie Wrocławskiego Teatru Lalek i tam też wystawiona, efektem zamówienie jest ta książka.

Lektura z pięknymi ilustracjami, skierowana do przedszkolaków. Napisana jak to sztuka z podziałem na role. To co mnie w niej urzeka to niewątpliwie inność i ilustracje. Na drugiem planie jest jednak treść, czy też raczej przesłanie jakie ma nieść ze sobą ta książka.


Czy kojarzycie film "Komedia małżeńska" w reżyserii Romana Załuskiego?   To dokładne odwzorowanie tego filmu z tym, że w lisim wydaniu i tylko z dwójką lisiąt, a nie z trójką dzieci. Znaczy ja mam takie skojarzenie.

Czyli matka sprowadzona do roli kury domowej, zarabiający na rodzinę ojciec i dwójka wiecznie skłóconych ze sobą dzieci. Oczywiście to na głowie matki spoczywa cały dom, a ojciec po pracy zajmuje się oglądaniem telewizji, dzieci zaś obijaniem się.


Nie przekłada się to na obraz naszej rodziny. Zdaję sobie jednak sprawę z tego takie rodziny istnieją i wcale nie jest ich mało. Przypuszczam również, że akurat w tych rodzinach ta książka nie znajdzie się na półce. 


Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku 3+. Mam jednak wrażenie, że pojęcie feminizmu i  równouprawnienia to troszkę za ciężki kaliber dla maluchów. Owszem są to ważne pojęcia i w sumie  podane w dość wesoły i przystępny sposób, wydaje mi się jednak, że nie do końca trafią do takich maluchów.

Dzieciakom na pewno spodobają się ilustracje i fakt, że mogą  zagrać w sztuce :)

Autor: Julia Holewińska
Ilustracje: Robert Romanowicz
Wydawnictwo: Tashka

Gdybyście chcieli nabyć tę książę to ja kupiłam ją TUTAJ  i jak do tej pory nie znalazłam tańszej księgarni - to moje najnowsze odkrycie. 


DIY: Olejek pielęgnacyjny do biustu wspomagający laktację

$
0
0


To co najtrudniejsze jest w tym przepisie to ... zakup olejków - fenkułowego (lub inaczej z kopru włoskiego) i kminkowego.

Wracając do przepisu. Potrzebujemy


Olej arganowy ma działanie nawilżające i przeciwzmarszczkowe, nawilża i uelastycznia skórę.
Olej z dzikiej róży ma działanie  nawilżające, regenerujące, uelastyczniające.
Olejek fenkułowy ma działanie rozkurczowe, uspokajające, wiatropędne,bakteriobójcze i przeciwpasożytnicz, zwiększa laktację,
Olejek kminkowy - zapobiega nudnościom i wzdęciom, wspomaga trawienie,  działa przeciwdepresyjnie, stosowany również na zmęczenie i apatię, zwiększa laktację,

Na jedną porcję (ja robię codziennie świeżą) stosujemy
6 kropel oleju arganowego
6 kropel  oleju z dzikiej róży
2-3 krople olejku fankułowego
2-3 kropli olejku kminkowego

Łączymy wszystko w zagłębieniu dłoni. Następnie rozsmarowujemy mieszankę na obu dłoniach i wmasowujemy w biust okrężnymi ruchami od pach do mostka.

Nie każdemu olejek przypadnie do gustu z powodu swojego zapachu - lekki zapach anyżowy z nutą cytrynową.

Olejek arganowy mam STĄD
Olej z dzikiej róży kupiłam w osiedlowym sklepie zielarskim
Olejek fenkułowy i kminkowyna allegro.


Walentynkowa zabawa z Hagi - Wyniki!!!

$
0
0

Jury konkursu  „Co w sobie kochasz najbardziej” szybko zorientowało się,  że odpowiedzi są tak niebanalne, że nie będzie łatwo wyłonić 3 zwycięzców.  Gdyby to były Oskary, nagrody byłyby przyznane w wielu kategoriach m.in. : 

Za akceptację swojej kobiecości i dawanie życia
Za zmaganie się z własną historią i wrodzonym pesymizmem
Za codzienność i bliskich
Za walkę o życie i troskę o dzieci
Za dowcip
Za umiejętność dostrzegania dobra
Za ciekawość świata, pragnienie wiedzy i pasje
Za dostrzeganie piękna własnego ciała również z jego problemami
Za przeciętność  i zwyczajność
Za filozoficzne podejście do problemu
Za poezję
Za tupet 


Gratulujemy wszystkim za dostrzeżenie w sobie dobra, a nagroda trafia do: 


- Magdy (odpowiedź nr 8) za trudy stawania się szczęśliwszym człowiekiem 




- Natik88 (odp. 33) za akceptację zwyczajności i poczucie własnej wartości 




- Anonimowy ( odp.68) za przebojowy optymizm 






Postanowiono przyznać poza regulaminem:
-  nagrodę pocieszenia dla Anonimowej za odpowiedź nr 72 i wysłać Jej Puder do kąpieli z nagietkiem, który na pewno poprawi nastrój i pomoże dostrzec coś dobrego w sobie. 



- nagrodę specjalną dla Susie za odpowiedź nr 74 i wysłać Jej świeczkę z naturalnymi olejkami eterycznymi, by mogła zastanowić się, w jaki sposób niektóre z nich poprawiają nastrój


Zwycięzcom gratuluję i proszę o kontakt na maila

Pokoje życzliwości

$
0
0

Czy słyszeliście kiedyś o Pokojach Życzliwości?

Są to zbudowane, bądź odświeżone według autorskiego projektu świetlice w polskich szpitalach. Przytulne sofy, specjalna kolorowa ściana z okrągłymi półkami i dywan w szachownicę.


Tak właśnie wyglądają pokoje Życzliwości.

Każdy z maluchów możne znaleźć tam idealne miejsce dla siebie, gdyż przedsięwzięcie zakłada wytyczenie czterech stref: artysty, zabaw, edukacji oraz czytelnię.
Pokoje wyposażone są w sprzęty audiowizualne, zabawki, gry edukacyjne oraz biblioteczkę z książkami.
Wszystkie elementy wyposażenia charakteryzują się bezpieczeństwem, ergonomicznością i innowacyjnością.
Profesjonalny personel dba o bezpieczeństwo i prawidłowy przebieg każdej aktywności dzieci. Wkład pracy personelu wraz z kompletnym wyposażeniem świetlic pozwala połączyć zabawę i edukacje dzieci podczas pobytu w szpitalu, tak by mogły one choć na chwilę zapomnieć o bólu i chorobie.

Pokoje Życzliwości powstają z inicjatywy wrocławskiego Stowarzyszenia Pozytywne.

Głównym założeniem stowarzyszenia jest szerzenie optymizmu i zakładanie różowych okularów, po to by z uśmiechem na twarzy osiągać sukces w życiu. W ramach postanowień noworocznych celem stowarzyszenia Pozytywne.com jest otworzenie ośmiu takich pokoi dla dzieci.



Do tej pory projekt zrealizowany został w pięciu świetlicach szpitalnych: w Żorach, Oławie, Rzeszowie oraz dwóch we Wrocławiu.

Jednak kolejne 40 placówek z całej Polski czeka na swoją kolej. Pamiętaj, Ty także możesz przyczynić się do powstania kolejnego Pokoju Życzliwości, przynosząc tym samym uśmiech na twarzach dzieci. Pomaluj świat dziecka, które będąc pacjentem szpitala tęskni za rodzicami, a także często w bólu wynikającym z choroby uczestniczy w szarym szpitalnym życiu. Możesz to zrobić przekazując 1% ze swojego podatku na Pokoje Życzliwości, numer KRS: 0000280273. Rozlicz swą deklaracje roczną PIT za 2015 rok przez Internet.

W końcu bliżej Was poznałam, czyli ankieta blogowa

$
0
0


Miesiąc temu prosiłam Was o odpowiedź na kilka pytań w ankiecie nie spodziewałam się, że zechcecie tak licznie się w niej wypowiedzieć. Wstyd mi, że wątpiłam :) .

Ankietę wypełniło 1500 osób. Za co dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna.

Jakie wnioski z ankiety?



Tylko 1% mężczyzn czyta mojego bloga. I szczerze to i tak jestem zaskoczona tym procentem. Jednak co ciekawe kilka z Was przyznało się, że bloga czyta z polecenia mężczyzny.









Wiek czytających nie był zaskoczeniem :) Najwięcej czyta mnie osób z przedziału 25-34, następnie 35-44 , potem 18-24, zaskoczeniem jest, że czytają mnie osoby poniżej osiemnastego roku życia.  








Zaskoczeniem jest ilość osób bezdzietnych czytająca bloga, wydawało mi się, że będzie to około 1-2% :)








 


Zaskoczeniem było tylko 6% czytelników z zagranicy. Przyznaje myślałam, że jest Was więcej z powodu ilości maili i wiadomości z pytaniem o zagraniczne wynalazki :)






Wielkim, ale to wiekiem zaskoczeniem jest to jak często wpadacie na bloga AŻ 44% z Was czyta moje wypociny kilka razy w tygodniu! Częściej czytacie codziennie niż od przypadku do przypadku. Nie powiem to daje kopa i cieszy :)








Co najczęściej czytacie na blogu?
Nie było zaskoczeniem, oczywiście analizy. Choć wiele z Was skarżyło się, że błędem jest że nie można zaznaczyć kilku odpowiedzi. Niektóre z Was poradziło sobie z tym utrudnieniem dopisując co jeszcze czyta :)








O czym chciałybyście czytać?
50% z Was interesują złe kosmetyki :) - dość dziwne
Ciekawe, że w pytaniu powyżej tylko 2% zaznaczyło posty DIY, a tu aż 6% stwierdziło, że mogłoby być ich więcej, a aż 14% chciałaby posty o robieniu kosmetyków. 








Czas na reklamy :)
Tylko 8% z Was stwierdziło, że  im owe reklamy przeszkadzają. Co ciekawe niektóre z tych owych ośmiu procent zarzuciło mi, że na blogu w zasadzie reklama goni reklamę, oraz że rozpoznają owe wpisy reklamowe. Stało się to dla mnie o tyle interesujące, że wpisów reklamowych w ostatnim półroczu było chyba dwa i żaden nie był wpisem o kosmetykach.
Jedna z osób stwierdziła, że jestem opłacana przez firmę produkująca chusteczki. Co ciekawe osoba owa twierdzi, że czyta bloga regularnie od dwóch lat, zaskakujące to.





Tylko 5% z Was nic nie kupiło z mojego polecenia. To mnie trochę przytłacza, ale i utwierdza w przekonaniu, żeby polecać tylko najlepsze rzeczy i nie skupiać się na dziadostwie :) .









I na koniec o wyglądzie bloga
90% stwierdziło, że wygląd im się podoba.
Za to jak zawsze najciekawsze było komentarze :)

Dla jednych wygląd bloga jest przesłodzony, dla innych zbyt techniczny, są tacy dla których jest za mało kolorowy i tacy którzy chcieliby, żeby był blogiem "kafelkowym".



Jedno jest pewne, szablon ulegnie modyfikacją, zmieni się logo, zmieni się chyba kolorystka, ale wielkich rewolucji raczej nie będzie.

Ja chciałabym, żeby blog wyglądał w przyszłości.
Posty z analizami będę w miarę swoich możliwości aktualizować.  Na pewno nie pojawią się nowe analizy zbiorcze, lecz będą uzupełniane stare.

Cykl analiz kosmetyków z jednej linii będzie kontynuowany.
 Zmieni się jednak trochę sposób analiz. Jeżeli w kosmetyku znajdę składniki dyskwalifikujące nie będę analizować jego składu tylko wskaże składniki paskudne. Inne kosmetyki będą analizowane całościowo.  Oszczędzi mi to czasu i nerwów. Pozwoli na dokładniejsze opisanie poszczególnych dobrych składników.

Oczywiście dla jednych z Was za dużo jest kosmetyków do kupienia tylko w sieci, a nie w drogerii - cóż jeżeli siedzi się w domu z dzieckiem to jest to w zasadzie jedyne źródło zakupów. Jednak analizy tyczą się głównie firm ogólnie dostępnych. Więc wydaje mi się, że i wilk syty i owca cała.

Dla jednych jest za dużo kosmetyków ekologicznych dla innych jest ich za mało.

Jedni skarżą się, że pojawiało się trochę drogich kosmetyków. Cóż w jakiś sposób muszę porównać tanie z drogim. Jeżeli zaś to drogie jest bardzo dobre nie widzę powodu dlaczego miałabym o tym milczeć, zwłaszcza wtedy kiedy nie ma tańszego "odpowiednika".


Pojawi się więcej postów o tym jak robić kosmetyki. Postaram się, żeby było to w miarę proste do wykonania rzeczy.

Pojawi się trochę postów o gadżetach. Rożnych, nie tylko kosmetycznych  czy dla dzieci.

Chciałabym również wprowadzić cykl  w którym prezentować Wam będę małe, rodzinne firmy czy raczej manufaktury kosmetyczne. Czy się uda nie wiem.

Oczywiście poza tym mam jeszcze cała masę pomysłów nie wiem tylko na ile uda się to wszystko zrealizować.


Z niemiłych rzeczy :)

Zbyt "oschle" udzielam odpowiedzi na pytania, zadzieram nosa i patrzę z góry na pytających. 
Cóż, nie jestem milusią panieneczką z komputera, która będzie wstawiała emotki bo "ociepla wizerunek". Sama wolę konkretne odpowiedzi, a nie bawienie się kurtuazje. W życiu codziennym też trzymam dystans do większości ludzi i nie sądzę, żebym miała to zmienić. 

Najgorzej oceniana jest moja odpowiedź "Nie polecam, żadnych konkretnych kosmetyków. Po to robię analizy, żeby rodzice sami wybierali".  Cóż, nie prowadzę bloga dla ludzi bezmyślnych. I dalej będę się tego trzymać. Moim celem nie jest stworzenie listy zakupów z którą będziecie chodzi do sklepu i wiecznie kupować to samo. Chcę "stworzyć"świadomych konsumentów, którzy sami podejmują decyzję, a nie oglądają się na to co poleca im jakaś znajoma.

Równie źle oceniania jest odpowiedź "nie wiem nie jestem lekarzem".
Ja rozumiem, że uwielbienie dla doktora google rośnie, ale nie spodziewajcie się, że będę stawiała lub podważała diagnozy lekarskie przez internet. Dlatego między innymi omijam szerokim łukiem fora dla matek, na których aż roi się od specjalistek w dziedzinach od schorzeń skóry po leczenie niepłodności.

Nie  udzielam odpowiedzi na pytania lub nie publikuję pytań.
Cóż jak już nie raz się przekonałam, cała masa ludzi nie widzi owego Wczytaj więcej. Pojawia się ono pod postami w którzy ilość komentarzy przekroczy magiczną setkę.
Już nie raz i nie dwa dostawałam maile z fochami, że nie raczyłam odpowiedzieć.
Nie raz i nie dwa dostawałam po kilka tych samych komentarzy pod postem, potem jeszcze na Fb i kilka na maila. Po pierwsze jest to jednak marnowanie mojego czasu, bo muszę te wiadomości odczytać, po drugie jeżeli nie zechcę odpowiedzieć to choćbyście i kilkanaście razy słali tą wiadomości to ja nie odpowiem. Po trzecie mogło wlecieć w spam i jeżeli raz wpadło to i wpadnie raz kolejny.

Druga masa ignoruje informacje, że analizuję tylko kosmetyki dla dzieci i te dedykowane kobietą w ciąży. Przysyłając mi do analizy całą zawartość swojej łazienki oraz w bonusie zawartość łazienki sowich bliskich.
Wybaczcie, ale nie jestem maszynką do analizowania składów. Przyjęłam zakres analiz w którym będę działała nie dlatego, żeby komuś zrobić na złość. Mam swoje życie i choćbym nie wiem jak Was lubiła, lubiła  swojego bloga i kontakt z Wami, moje dzieci, mojego męża, mój dom i moich bliskich zawsze będę stawiać ponad to co dzieje się w świecie wirtualnym.

Nie publikuję komentarzy nieżyczliwych,  krytykujących czy jakichkolwiek innych - nie mówię o hejcie
Nie wiedze potrzeby ich publikacji.  Nie zamierzam na nie odpowiadać i wchodzić w dyskusję, nie mam na to ani czasu ani ochoty.
To jest moje miejsce w sieci i chce się tu czuć dobrze.
Jeżeli komuś nie pasuje taka forma bloga naprawdę nie musi tu przychodzi i nie piszę tego absolutnie złośliwe. Jeżeli komuś wydaje się, że jest demokracja to muszę w sposób brutalny wyprowadzić, go z błędu. Tu panuje dyktatura, dyktatorem jestem ja i robię to co mi się podoba, bo to mnie ma to sprawiać przyjemność, żeby chciało mi się w ogóle cokolwiek pisać. Wy nie macie obowiązku czytać, ja zaś nie mam obowiązku pisać :) jeżeli nie sprawia mi/Wam to przyjemności. Nie utrzymuję się z bloga, nie wiążę z nim mojego życia, nie żyję po to by być popularna. 

Nie podaję cen kosmetyków, nie piszę gdzie je kupić.
Zawsze wydawało mi się, że jeżeli pisze o kosmetykach to nie kupiłam ich w mięsnym. Podanie ceny zaś wiele nie wnosi zawsze możecie sobie ją wygooglać. Znowu chyba za bardzo wierzę w samodzielności ludzi.

Za dużo współprac ze sklepami
Od kilku lat współpracuję stale z 4 -5 sklepów  - zawsze podaję do nich linki. To ja wybieram to co chciałabym przetestować i tylko niewielka części z tych rzeczy pojawia się na blogu.
Cóż oczywiście pięknie by było wygrać w totka i kupować wszystko co mi się zechce. Potem bez żalu wywalić to co się nie sprawdziło i opisać raptem parę sztuk, które przeżyło moje sito. Swoją drogą ciekawe ile z tych osób którym to nie pasuje byłoby skłonnych zapłacić za wejście na bloga lub za przeczytanie interesującego ich artykułu.

Z miłych rzeczy, żeby ładnie zakończyć :)

Wiele z Was gratuluje mi cierpliwości dla durnych pytań  - przy dwójce dzieci cierpliwości trzeba mieć nie morza, a oceany :)

Wiele z Was stwierdziło, że mogłaby się ze mną zaprzyjaźnić :*

Generalnie lubicie co piszę i jak piszę (nawet moja dysleksja jest mi często wybaczana :) )  i co dla mnie najważniejsze wywalacie szajs z łazienek, zmieniacie pielęgnacje i to Wam służy. To daje mi wiarę, że dobrze robię to co robię.

Ogólnie i szczególnie. Będą zmiany, będą nowości, będzie na nowo, ale jakby po staremu ;)


Taki Trik: Jak powiesić balony przy suficie bez helu

$
0
0


Zawsze kiedy Rycerz ma urodziny planuję uwiesić u sufitu balony i zawsze, ale to zawsze zapominam o tej metodzie. Pewnie to wynik myślenia o wszystkim na raz. Razu pewnego nawet sprawdzałam ile kosztuje wypożyczenie butli z helem, ale cena mnie zniechęciła.

Teraz przypomniałam sobie p tym triku przepadkiem, kiedy obejrzałam zdjęcia z balu karnawałowego Rycerza.

Metoda jest banalnie prosta.

Dmuchamy balon - rzecz oczywista.
Balon pocieramy o własną głowę, a w zasadzie włosy, a następnie tym miejscem przykładamy do sufitu.
I tak oto balon sobie wisi u sufitu :)

Szmery Bajery: Close, Ręcznik bambusowy

$
0
0

Bardzo długo opierałam się modzie na tkaniny bambusowe. Te wszechobecne pieluszki, otulaczki itp... wszystko w wysokich cenach w zasadzie uzasadnionych tylko modą. W przeciagu ostatnich kilku lat pokusiłam się tylko o zakup  skarpetek z domieszką owego włókna. Szczerze mówiąc nie powaliły mnie one na kolana, choć próbowały bo śliskie są pierniki jak diabli.

Początkowo, kompletując wyprawkę nie brałam pod uwagę nowych czy też specjalnych ręczników tylko dla Miśki. Te tzw. ręczniki z kapturkiem nigdy nam się nie przydały, a w zasadzie ów kapturek nam się nie przydał. Głównie tylko przeszkadzał, albo był tragicznie mały, albo jakiś taki przyciasny. Kompletnie nie miałam pomysłu co też z tym kapturkiem zrobić.

Kiedy jednak skusiłam się na pieluchy bambusowe pisałam Wam o nich TUTAJ trochę zmieniłam zdanie o tym całym włóknie bambusowym. Jakość pieluch czy też samego materiału w porównaniu do tetry jest bardzo fajna. Przede wszystkim po kilkukrotnym praniu szmacina nie "twardnieje" jak ma to miejsce z tetrą. No i nie trzeba tych pieluch prasować, żeby wyglądały po ludzku.
Dlatego postanowiłam, że skoro Rycerz ma swoje ręczniki to i Miśka będzie mieć swoje.

Do testów wybrałam ręcznik firmy Close


Po prawie czterech miesiącach użytkowania wreszcie mogę coś o nim konkretnego powiedzieć.

To jest chyba najlepszy ręcznik jaki miałam. Prany w zasadzie raz w tygodniu nie zmechacił się, nie zrobiła się z niego ściera do podłogi, nie przybrał struktury papieru ściernego, nie zbiegł się w praniu ani nie rozciągnął.



Największa jego zaletą jest delikatność, a przy tym bardzo duża chłonność oraz szybkie schnięcie. Ma bardzo duży kapturek, którym da się nawet głowę wytrzeć. Przy czym nadal uważam te kapturki za zbędne bajery, które w naszym przypadku niczego nie wnoszą. 

Z tego ręcznika jestem bardzo zadowolona i w zasadzie dzięki niemu rozumiem fenomen owego włókna bambusowego. Chętnie wymieniłabym i nasze ręczniki na bambusowe. Na pewno dokupię jeszcze kilka sztuk dla Miśki i Rycerza.

Taki ręcznik jak nasz można kupić TUTAJ

Magiczna kolekcja bajek

$
0
0


W zasadzie nie wiem jak to nazwać czy to książka, czy zabawka choć w sumie to wszystko po trochu.
Pierwszą książkę nabyłam w kiosku, drugą kupił chyba dziadek bo kosztowała około 50 zł (jeśli dobrze pamiętam) i to były ostatnie zakupy. Rycerz nie wykazywał specjalnego zainteresowania, potem przez jakiś czas twierdził, że się boi więc porzuciłam temat.



Nagle, nie wiadomo skąd Rycerz wyczaił pióro i poprosił o książkę. Spędził z nią cały wieczór.
Na czym to wszystko polega. Dziecię bierze pióro do łapki i przykładając je w strefie tekstu może wysłuchać bajki. Poza tekstem czytanym przez Macieja Sztura (bardzo fajnie zresztą) na każdej stronie ukryte są miejsca w których jak się przyłoży pióro słychać odgłosy danego miejsca. Na przykład palenie się ogniska, skrzypienie drzwi itp... Rycerz na początku głównie wyszukiwał tych punków.


Po jakimś czasie rozpoczął i słuchanie bajek.

Czemu w ogóle wspominam o tych książkach, choć nie są (chyba) dostępnie w regularnej sprzedaży, a i ilustracje są delikatnie mówiąc niespecjalnie gustowne ;) . Po pierwsze to naprawdę fajny pomysł, taka książka interaktywna. Po drugie to naprawdę fajnie zajmuje czas i jednak oswaja z czytaniem. Po trzecie, to w marketach na ty wielkich hałdach książek wyprzedażowych można znaleźć kolejne części w cenach 6,99zł i wystarczy tylko gdzieś zdobyć pióro.



Przeszukałam też internet i też można kupić te książki w fajnych cena :) 

Weleda Calendula zestaw pielęgnacyjny dla matki i dziecka

$
0
0

Raz na jakiś czas dostaję pytanie co bym poleciła na prezent dla przyszłej mamy. Albo pytanie jaką mare poleciłabym w ciemno. Proszę ot odpowiedź od lat zakochana jestem w marce Weleda. Nigdy się na niej nie zawiodłam, nigdy mnie nie rozczarowała i zawsze byłam zadowolona z efektów działania kosmetyków.

Kilka z Was pytało też czy ten podarunkowy zestaw od Wieleda jest fajny i co w nim jest. Oto i zdradzam Wam tajemnice. Czy warto musicie jak zwykle ocenić same/sami.

W pakiecie mamy Weleda Szampon i żel do mycia z nagietkiem


To już nasze kolejne opakowanie tego żelu/szamponu. Używałam go zarówno przy Rycerzu jak i teraz przy Karoli. Kocham go za skład, za zapach, za działanie. 

Skład: Water (Aqua), Coco-Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Alcohol, Disodium Cocoyl Glutamate, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Glycerin, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Calendula Officinalis Flower Extract, Xanthan Gum, Lactic Acid, Fragrance (Parfum)*, Limonene*, Linalool*.

Mamy również Weleda krem z nagietkiem dla niemowląt classic


Nie używałam, na razie cały czas używam swojego kremu, wiec nie umiem Wam powiedzieć jak jak widzę jego użytkowanie.  Wiem tylko to co Wy mi piszecie.  Jak do tej pory w komentarzach znalazłam tylko same ochy i achy. Wiec chyba w użytkowaniu jest bardzo fajny. 

Skład: Water (Aqua), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Zinc Oxide, Beeswax (Cera Alba), Lanolin, Glyceryl Linoleate, Hectorite, Calendula Officinalis Flower Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Fragrance (Parfüm)*, Limonene*, Linalool*, Benzyl Benzoate*, Benzyl Salicylate*, Geraniol*, Famesol*

Prawie na koniec mamy coś dla mamy Weleda krem do rąk z rokitnika zwyczajnego


To kolejny mój ulubiony krem do rąk. Używany na zmianę z kremem bioPha w zależności na który krem pierwszy trafię podczas poszukiwań :) . Świetny skład, bardzo dobre wchłanianie i właściwości pielęgnacyjne.

Skład: woda, olej sezamowy, alkohol, hydrolizat wosku pszczelego, skrobia tapioki, lizolecytyna, wosk pszczeli, gliceryd kwasu tłuszczowego, olej rokitnikowy, ksantan (naturalny środek spęczniający), mieszanina naturalnych olejków eterycznych.

Na koniec niespodzianka bo jak się człowiek dobrze przyjrzał zawartości to jeszcze w niewielki pudełeczku znalazł - zabawkę :)


Niemowlak nie używał jeszcze bo za mały, starszak zrobił z tego kołatkę ; )

Teraz już wiecie co zawiera opakowanie, swoją droga bardzo ładne :)


Taki zestaw możecie kupić TUTAJ

Analiza: Dzidziuś Junior

$
0
0

Pianka do mycia i zabawy DZIDZIUŚ Junior o zapachu truskawkowym


Delikatna, różowa pianka Dzidziuś junior o zapachu truskawki dokładnie myje skórę dziecka nie powodując wysuszenia ani podrażnień. Specjalnie opracowana formuła wzbogacona kompleksem witamin AEF sprawia, że skóra jest natłuszczona i odżywiona. Nie zawiera alergenów i parabenów. Nie szczypie w oczy. Utrzymanie naturalnego pH ˜5,5 zostało potwierdzone badaniami w specjalistycznym laboratorium.

skład:
Aqua,
Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Glyceryl Oleate, Coco Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Decyl Glucoside, Polysorbate – 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Parfum, PEG-14 M, Tetrasodium EDTA, CI 14720.



SROCZE WNIOSKI:
Szybka piłka czyli silny detergent w składzie. Nie chodzi o szkodliwość, chodzi o to, że jest to związek silnie wysuszający. I choćby nie wiem jak bardzo producent w opisie przekonywał, ze nie wysusza to nie uwierzę.
.


Pianka do mycia i zabawy DZIDZIUŚ Junior o zapachu gumy balonowej


Delikatna niebieska pianka Dzidziuś junior o zapachu gumy balonowej dokładnie myje skórę dziecka nie powodując wysuszeń ani podrażnień. Atrakcyjny zapach gumy balonowej i nowoczesna formuła preparatu do mycia sprawi, że kąpiel i mycie rączek stanie się zabawą i przyjemnością. Specjalnie opracowana formuła wzbogacona kompleksem witamin AEF sprawia, że skóra jest natłuszczona i odżywiona. Pianka utrzymuje naturalne pH skóry.

skład:
Aqua,
Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Glyceryl Oleate, Coco Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Decyl Glucoside, Polysorbate – 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Parfum, PEG-14 M, Tetrasodium EDTA, CI 42090.



SROCZE WNIOSKI:
Wszystko jak wyżej.
.

Mydło w płynie Dzidziuś Junior o zapachu truskawki


Delikatne mydło w płynie dla dzieci Dzidziuś Junior o zapachu truskawki dokładnie myje skórę dziecka nie powodując wysuszenia ani podrażnień. Specjalnie opracowana formuła, pozbawiona SLES, wzbogacona kompleksem witamin AEF sprawia, że skóra jest natłuszczona i odżywiona. Nie zawiera parabenów i alergenów. Posiada naturalne pH, przyjazne dla delikatnej skóry dziecka.

skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-16 Olefin Sulphonate, Decyl Glucoside, Cocamide DEA, Glycerin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Coco Glucoside (and) Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Tetrasodium EDTA, Ethalkonium Chloride Acrylate/HEMA/Styrene Copolymer, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 14720.



SROCZE WNIOSKI:
A tu nie ma silnych detergentów za to dowalono jako konserwant pochodną formaldehydu.
.

Mydło w płynie Dzidziuś Junior o zapachu gumy balonowej


Delikatne mydło w płynie dla dzieci Dzidziuś Junior o zapachu gumy balonowej dokładnie myje skórę dziecka nie powodując wysuszenia ani podrażnień. Specjalnie opracowana formuła, pozbawiona SLES, wzbogacona kompleksem witamin AEF sprawia, że skóra jest natłuszczona i odżywiona. Nie zawiera parabenów i alergenów. Posiada naturalne pH, przyjazne dla delikatnej skóry dziecka.

skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-16 Olefin Sulphonate, Decyl Glucoside, Cocamide DEA, Glycerin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Coco Glucoside (and) Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Tetrasodium EDTA, Ethalkonium Chloride Acrylate/HEMA/Styrene Copolymer, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 42090.



SROCZE WNIOSKI:
I wszystko jak wyżej.
.

Hipoalergiczny płyn do kąpieli DZIDZIUŚ junior o zapachu truskawki


Hipoalergiczny płyn do kąpieli Dzidziuś junior o zapachu truskawki: • do mycia i zabawy • tworzy puszystą pianę, dzięki czemu delikatnie i skutecznie myje skórę dziecka • nie drażni spojówek i błon śluzowych • posiada pH przyjazne dla skóry dziecka • dzięki zawartości ekstraktu ze słodkich migdałów nawilża i natłuszcza skórę • kompleks prebiotyków stymuluje wzrost pożytecznej flory bakteryjnej • nie zawiera parabenów, alergenów i SLES

skład:
Aqua,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
Coco-Glucoside - substancja pochodzenia naturalnego, detergent,
Glyceryl Oleate– substancja pochodzenia naturalnego, emulgator, emolient, substancja konsystencjotwórcza, ma właściwości nawilżające, natłuszczające, zmiękczające,
Sodium Lauroyl Sarcosinate– detergent,
Decyl Glucoside– glukozyd decylowy, substancja pochodzenia naturalnego, łagodny detergent,
Propylene Glycol– humeknat,
Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract– ekstrakt ze słodkich migdałów, substancja pochodzenia naturalnego, ma działanie nawilżające, łagodzące podrażnienia, zmiękczające,
Inulin– inulina, polisacharyd, substancja pochodzenia naturalnego, ma właściwości probiotyczne, działa łagodząco i nawilżająco na skórę, wzmacnia florę bakteryjną skóry. Ma działanie przeciwłupieżowe, oraz stymulujące wzrost włosów, 
Alpha-Glucan Oligosaccharide
–  alfa glukan, substancja pochodzenia naturalnego, wielocukier,  ma właściwości nawilżające, ochronne, poza tym w kosmetyku pełni rolę zagęstnika.
PEG/PPG-120/10 Trimethylolpropane Trioleate– humekant, stabilizator emulsji,
Laureth-2– emulgator,
Citric Acid– konserwant, regulator kwasowości,
Sodium Benzoate– konserwant,
Tetrasodium EDTA– stabilizator,
Parfum. CI 14720 - barwnik


SROCZE WNIOSKI:
Łagodne detergenty, nie najgorsze konserwanty. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to glikol propylenowy w składzie, na szczęście w środku składu. Poza tym fajne substancje aktywne.

Hipoalergiczny płyn do kąpieli DZIDZIUŚ junior o zapachu gumy balonowej


Hipoalergiczny płyn do kąpieli Dzidziuś junior o zapachu gumy balonowej: • do mycia i zabawy • tworzy puszystą pianę, dzięki czemu delikatnie i skutecznie myje skórę dziecka • nie drażni spojówek i błon śluzowych • posiada pH przyjazne dla skóry dziecka • dzięki zawartości ekstraktu ze słodkich migdałów nawilża i natłuszcza skórę • kompleks prebiotyków stymuluje wzrost pożytecznej flory bakteryjnej • nie zawiera parabenów, alergenów i SLES

skład:
Aqua,
Cocamidopropyl Betaine - detergent,
Coco-Glucoside - substancja pochodzenia naturalnego, detergent,
Glyceryl Oleate– substancja pochodzenia naturalnego, emulgator, emolient, substancja konsystencjotwórcza, ma właściwości nawilżające, natłuszczające, zmiękczające,
Sodium Lauroyl Sarcosinate– detergent,
Decyl Glucoside– glukozyd decylowy, substancja pochodzenia naturalnego, łagodny detergent,
Propylene Glycol– humeknat,
Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract– ekstrakt ze słodkich migdałów, substancja pochodzenia naturalnego, ma działanie nawilżające, łagodzące podrażnienia, zmiękczające,
Inulin– inulina, polisacharyd, substancja pochodzenia naturalnego, ma właściwości probiotyczne, działa łagodząco i nawilżająco na skórę, wzmacnia florę bakteryjną skóry. Ma działanie przeciwłupieżowe, oraz stymulujące wzrost włosów, 
Alpha-Glucan Oligosaccharide
–  alfa glukan, substancja pochodzenia naturalnego, wielocukier,  ma właściwości nawilżające, ochronne, poza tym w kosmetyku pełni rolę zagęstnika.
PEG/PPG-120/10 Trimethylolpropane Trioleate– humekant, stabilizator emulsji,
Laureth-2– emulgator,
Citric Acid– konserwant, regulator kwasowości,
Sodium Benzoate– konserwant,
Tetrasodium EDTA– stabilizator,
Parfum. CI 42090 - barwnik


SROCZE WNIOSKI:
Łagodne detergenty, nie najgorsze konserwanty. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to glikol propylenowy w składzie, na szczęście w środku składu. Poza tym fajne substancje aktywne.

Zabawa z okazji Dnia Kobiet

$
0
0

Z okazji dnia kobiet zapraszam Was do zabawy razem z Kuferkiem Natury

Do wygrania Make Me Bio: Featherlight – Lekki krem dla skóry tłustej i mieszanej o którym pisałam TUTAJ




Co trzeba zrobić, żeby wygrać ten krem. 
https://kufereknatury.pl/
1. Polub stronę stronę  




2. W komentarzu pod tym postem odpowiedz na pytanie "Dlaczego nie powinno się obchodzić dnia kobiet :) ?"

I tyle :) 

Zabawa trwa od dziś czyli 08/03/2016 do 15/03/2016 do północy

ps. anonimowych komentatorów proszę o podanie do siebie maila

Metabolity Kwasu Mlekowego na gardło

$
0
0


Zaczęło się oczywiście banalnie i typowo dla Rycerza gorączka dopadła go w piątek po południu. Norma. Jak nie ma ja iść do lekarza, to Rycerz chory. Skoro jednak jedynym objawem była temperatura czekaliśmy co się wykluje więcej.
No i jak to bywa wieczorem zaczęło się szaleństwo. Plucie w chusteczkę bo nie może przełykać. Krzyk, że gardło boli, że głowa boli. I gorączka pod 39.

W przedszkolu panuje szkarlatyna więc pierwsze co, to zaczęliśmy oglądać Rycerza czy aby nie ma gdzieś plamek na ciele. Potem obejrzałam gardło. Czerwone jak diabli. I przyszła mi do głowy angina.

Zaczęło się zbijanie gorączki, tylko był kłopot z gardłem. Staramy się unikać Tantum Verdee z powodu zawartości benzydaminy, jednak w godzinach W używamy.  Jest oczywiście w miarę skuteczny (na mnie nie zawsze działa jednak), ale mam spore wątpliwości czy najlepszy dla dziecka. Zastępstwo przyszło samo w postaci Lactoangin.

O produktach Latopic mam dobre zdanie, ba niektóre z nich testowałam z pozytywnym skutkiem. Teraz przeszedł czas na użytek wewnętrzny słynnych metabolitów kwasu mlekowego , które między innymi  wykazują działanie przeciwdrobnoustrojowe - ograniczają rozwój gronkowca złocistego.

Producent pisze, że 

Lactoangin® stosuje się w celu:
- wspomagania leczenia infekcji jamy ustnej i gardła, w tym kandydozy (drożdżycy),
- łagodzenia bólu gardła,
- nawilżania jamy ustnej i gardła.

Ponadto pomocniczo w stanach zaburzenia równowagi mikroflory jamy ustnej i gardła w celu:
- niwelowania nieprzyjemnego oddechu,
- zapobiegania próchnicy,
- zapobiegania tworzenia płytki nazębnej i stanów zapalnych dziąseł.

Pierwszy spray testował mąż.  I co ciekawe jako człowiek nieznoszący jakichkolwiek lekarstw stwierdził, że ok spróbuje. Pytałam kilka razy i jak? Powiedział ok.
Trochę mnie to zmartwiło, że nie wykazał większego zachwytu i pomyślałam, że może nie zadziałało. Kiedy jednak Rycerz zaczął się skarżyć na gardło pierwsze po co sięgnął mój mąż to był właśnie Lactoangin.

Po chwili dziecko stwierdziło, że go nie boli. Przypuszczam, że sam początek to siła sugestii, ale  jak po półgodziny zażyczył sobie czegoś do picia było pewne spray zadziałał. Po dwóch dniach ból gardła przeszedł.

Ja na całe moje szczęście nie musiałam jeszcze testować tego sprayu, ale bardzo interesujące wydaje mi się jego dodatkowe działanie czyli zapobieganie próchnicy i zapobieganie tworzenia płytki nazębnej i stanów zapalnych dziąseł. Przyznaję, że dopiero przy używaniu przez Rycerza doczytałam o tych właściwościach. Koniecznie muszę dokształcić się w tym temacie.

Jeżeli szukacie czegoś na ból gardła dla dziecka powyżej 3r.ż polecam z czystym sumieniem.

Jeżeli chce poczytać co pisze o nich producent to KLIK

Cudowna broda szacha

$
0
0

 Powinnam napisać chyba "Cudze chwalicie swego nie znacie, sami nie wiecie ... ". Czemu? W wydawnictwach dziecięcych królują książki zagraniczne, bo oryginalne, bo nietypowe. A tu proszę. 
Oto książka która miała tylko jedno wydanie w roku 1959. Po 57 latach wydawnictwo Muza postanowiło wydać ją ponownie.


Cztery egzotyczne, śmieszne i bardzo oryginalne  bajki napisała Anna Świrszczyńska. Każda z bajek ma morał/morały bardziej lub mniej czytelne za to, każda z bajek napisana rymem i każda z nich jest fantastycznie zilustrowana przez Jana Lanicę.


Nie będę ukrywać, że książka pod względem słownictwa traci myszką. Przy czym moim zdaniem to jej kolejna zaleta - poszerzenie słownictwa o "zapomniane" zwroty to rzecz fantastyczna.


I te ilustracje! Kiedy pokazałam jedną młodej zrobiła oczy jak pięć złotych - to tyle w temacie ksiażek z serii oczami maluszka :P

Autor: Anna Świrszczyńska
Ilustracje: Jan Lenica
Wydawnictwo: Muza

Kupowałam ją TUTAJ - nadal najtaniej w sieci :)


Viewing all 2343 articles
Browse latest View live