Od dawna poszukuję dobrego mydła do mycia włosów. Chciałam bardzo spróbować takiego wynalazku. W zasadzie każdym mydłem (o dobrym składzie) można włosy wymyć, ale ja chciałam zobaczyć czy jest jakaś różnica miedzy zwykłym mydłem a tym do włosów.
Tak oto trafiłam na kolejną manufakturę wyrabiającą mydła czyli 94b Hand Made i znowu się zachwyciłam. Wszystkie zamówione mydła są fantastyczne i żadne mnie nie zawiodło.
Oto co kupiłam i co mogę polecić wam z czystym sumieniem.
Czarno białe mydło to Kawa po Libańsku
Skład: zmydlone oleje z otrąb ryżowych, kokosu, palmy, rzepaku, oliwy, migdałów, gliceryna, wywar z czarnej kawy naturalnej, mleko kokosowe, mielona kawa naturalna Olejki eteryczne: paczuli, cedru
Świetne mydło o ciekawym zapachu. Dobrze myje, nie powoduje ściągnięcia skóry. Bardzo przyjemne w użytkowaniu.
Mydło w kolorze mięty to Pokrzywa & Macierzanka
Skład: umydlone oleje oliwy, kokosu, palmy, rycyny, masło kakaowe, gliceryna, wywar z ziela pokrzywy i macierzanki, zmielony susz pokrzywy i macierzanki. Olejki eteryczne: rozmarynowy, majerankowy, cytronelli
Oto i mydło do włosów. Pierwsze użycie nie było najszczęśliwsze. Włosy przyzwyczajone do szamponu trochę fiksowały. Miałam przez chwile wrażenie, że na głowie mam jeden wielki kołtun. Zawzięłam się jednak i po każdym kolejnym użyciu było tylko lepiej. Skóra głowy czyściutka, nie przetłuszcza się tak szybko jak po szamponach, a jednocześnie nie jest przesuszona. Włosy lekkie, sypkie i miekkie. Cudo!
Białe mydło to Kozie Mleko
Skład: zmydlone oleje oliwy, kokosu, awokado, masło kakaowe, gliceryna, kozie mleko, dwutlenek tytanu Olejki eteryczne: ylang-ylang, cynamon, imbir
Bardzo łagodne i delikatne mydło. Jeżeli tak jak ja ktoś zrobi sobie kuku i wyleje wrzątek na udo to tylko to mydło do mycia. Do tego ten cudowny zapach. ps. przy nasileniu się AZS u Rycerza fantastycznie działało na suche placki na nogach.
Mydło w kolorze niebieskości ;) to Zielona glinka Kambryjska
Skład: umydlone oleje kokosu, oliwy, rzepaku, palmy, masło shea, glinka zielona kambryjska z jonami srebra, gliceryna, woda Olejki eteryczne: anyżowy, cynamonowy
Pierwsze mydło którym umyłam się po całości. Jak dla mnie zbyt mocne dla moich włosów, za to genialne do twarzy. Przy cerze tłustej i mieszanej z tendencją do wyprysków jest po prostu fantastyczne.
Ostatnie mydło takie samiuteńkie czarne jak smoła i śmierdzące jak nieszczęście Dziegieć
Skład: zmydlone oleje oliwy, kokosu, palmy, rycyny, dziegieć bukowy gliceryna, woda
Jeżu złoty jak to mydło cuchnie. Bałam się, że nie dam rady przemóc się przez ten zapach. Do mydła podchodziłam kilkukrotnie i niestety do zapachu trzeba się przyzwyczaić. Dobra zapach znam nie od dziś, fanką nie jestem, ale to co to mydło potrafi zdziałać sprawia, że watro się przemęczyć.
Jak tylko dopada mnie egzema, Rycerza uczulenie, wypryski czy opryszczka to mydło idzie w ruch. Nic tak nie działa jak to mydło.
Mydła możecie kupić TUTAJ