Zaczyna się lato, zaczynają się rankingi filtrów, zaczynają się pytania. Często na te pytania można znaleźć odpowiedzi w odpowiednich postach. W komentarzach też wielokrotnie o tym pisałam. Okazuje się jednak, że tematy zbiorcze to błąd, a odpowiadanie indywidualnie to syzyfowa praca. W związku z czym, że ponownie pojawia się "paląca" kwesta odpowiedź będzie do wszystkich i w osobnym poście :).
Obecnie problem jaki się pojawia, to dokładanie kolejnych filtrów do worka pt. szkodliwe. I z jednej strony może to i lepiej dla zupełnych ignorantów, a z drugiej strony jest to problem ludzi, którzy przychodzą trochę na gotowe, ale coś gdzieś jeszcze przeczytają.
Generalnie i bardzo ogólnie działanie jakiegoś kosmetyku opiera się nie tylko na samych składnikach w nim użytych, ale też na połączeniach owych składników.
Podobnie rzecz ma się z filtrami przeciwsłonecznymi. Filtry mają chronić przed różny spektrum promieniowania. Niestety nie ma jednego składnika, który "ogarniałaby" owo całe spektrum, stąd stosowanie różnych substancji, które wzajemnie się uzupełniają i wspierają.
Oto i dochodzimy do sedna sprawy.
Parsol 1789 - zwany najczęściej inaczej Avobenzone, Butyl Methoxydibenzoylmethane.
Jest to filtr bardzo popularny gdyż ma szerokie spektrum ochrony, ale jest też niestabilny - pisałam o tym już TUTAJ czyli w 2014r. To sprawia, że często wrzucany jest do filtrów przenikających/szkodzących, "szkodzi" zaś wtedy kiedy nie jest dobrze "wystabilizowany".
Nie wchodząc w szczegóły, idziei o to, aby poza Parsolem w składzie znajdowały się inne filtry przeciwsłoneczne/substancje, które go stabilizują. Czyli ciężar ochrony przeciwsłonecznej nie powinien spoczywać w głównej mierze na tym właśnie filtrze.
Jeszcze kilka lat temu, kiedy temat filtrów był raczej w powijakach poza parsolem do składu dodawano jakiś dwutlenek tytanu i jakiś jeszcze jeden biedny filtr, pisano, że daje ochronę SPF 50+ i wówczas faktycznie można było się zastanawiać czy to aby dobrze jest robione. Obecnie rzadko stosuje się takie praktyki, są jednak takie przypadki. Poza tym wiele firm opracowało różne technologie stabilizujące ten filtr w większym czy mniejszym stopniu.
ps. w analizach filtrów zarówno w latach poprzednich jak i w tegorocznych zaznaczałam, które produkty moim zdaniem nie mają dostatecznie dobrze zabezpieczonego tego filtra.
Obecnie problem jaki się pojawia, to dokładanie kolejnych filtrów do worka pt. szkodliwe. I z jednej strony może to i lepiej dla zupełnych ignorantów, a z drugiej strony jest to problem ludzi, którzy przychodzą trochę na gotowe, ale coś gdzieś jeszcze przeczytają.
Generalnie i bardzo ogólnie działanie jakiegoś kosmetyku opiera się nie tylko na samych składnikach w nim użytych, ale też na połączeniach owych składników.
Podobnie rzecz ma się z filtrami przeciwsłonecznymi. Filtry mają chronić przed różny spektrum promieniowania. Niestety nie ma jednego składnika, który "ogarniałaby" owo całe spektrum, stąd stosowanie różnych substancji, które wzajemnie się uzupełniają i wspierają.
Oto i dochodzimy do sedna sprawy.
Parsol 1789 - zwany najczęściej inaczej Avobenzone, Butyl Methoxydibenzoylmethane.
Jest to filtr bardzo popularny gdyż ma szerokie spektrum ochrony, ale jest też niestabilny - pisałam o tym już TUTAJ czyli w 2014r. To sprawia, że często wrzucany jest do filtrów przenikających/szkodzących, "szkodzi" zaś wtedy kiedy nie jest dobrze "wystabilizowany".
Nie wchodząc w szczegóły, idziei o to, aby poza Parsolem w składzie znajdowały się inne filtry przeciwsłoneczne/substancje, które go stabilizują. Czyli ciężar ochrony przeciwsłonecznej nie powinien spoczywać w głównej mierze na tym właśnie filtrze.
Jeszcze kilka lat temu, kiedy temat filtrów był raczej w powijakach poza parsolem do składu dodawano jakiś dwutlenek tytanu i jakiś jeszcze jeden biedny filtr, pisano, że daje ochronę SPF 50+ i wówczas faktycznie można było się zastanawiać czy to aby dobrze jest robione. Obecnie rzadko stosuje się takie praktyki, są jednak takie przypadki. Poza tym wiele firm opracowało różne technologie stabilizujące ten filtr w większym czy mniejszym stopniu.
ps. w analizach filtrów zarówno w latach poprzednich jak i w tegorocznych zaznaczałam, które produkty moim zdaniem nie mają dostatecznie dobrze zabezpieczonego tego filtra.