Quantcast
Channel: Sroka o....
Viewing all articles
Browse latest Browse all 2364

525600 minut później

$
0
0

Stało się minął cały rok od kiedy w naszym  życiu pojawiła się ONA. Ona czyli najważniejsza dziewczynka na świecie.
Zmieniło się wszystko i nic. Podobnie jak w przypadku Rycerza nie pamiętam jak wyglądał świat bez niej, ba nie rozumiem jak świat mógł istnieć gdy jej na nim nie było.

Było i pięknie i strasznie.

Pierwsze i najważniejsze to było ponownie zorganizować czas. Ułożyć dzień i zorganizować się logistycznie.

Po drugie.Każda choroba Rycerza sprawiała, że drżałam nie o jedno lecz o dwoje dzieci.

Po trzecie. Żyłam już od ciąży w przeświadczeniu, że Rycerz sprawdzi się jako brat na piątkę. Pomyliłam się, sprawdził się na szóstkę.  Był i jest odrobinę zazdrosny, ale sam sobie potrafi wytłumaczyć, że nie ma o co.

Po czwarte. Jak oni się kochają. Ona kiedy słyszy, że On wraca z przedszkola sunie jak torpeda do przedpokoju z okrzykiem na ustach i szaleńczym śmiechem. Pozwala się na powitanie wymaltretować Rycerzowi uściskami i całusami, oczywiście w granicach wytrzymałości, potem krzyczy.

Po piąte. Są tak różni jak dzień i noc. Ona siła spokoju, on jednak uwielbia polamentować, ona zje wszystko co zobaczy, on niechętny nowościom. Ona kocha kąpiele, on w tym samym czasie wył wkładany do wody. Ona mogłaby chodzi na golasa cały czas, on nie potrafił do niedawna zasnąć bez skarpetek.

Po szóste, po siódme, po ósme ... po milionowe kocham ich jak wariatka i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić kiedykolwiek. Nie wyobrażam sobie świata bez nich.

Jedyne czego mi brak to ... sen. Tak za nim tęsknię z każdym dniem coraz bardziej.
Choć to niewielka cena za taką cudowną dwójkę. 


Viewing all articles
Browse latest Browse all 2364

Latest Images