Moje uwielbienie do moczenia kupra w wannie po ciężkim dniu wzmaga się każdej jesieni i zimy. Na trudne czasy gromadzę zapasy nie tylko dla siebie, ale i dla moich dzieci, które w tym względzie wdały się we mnie.
Dziś chciałabym Wam pokazać kilka moich jesienno zimowych ulubieńców. No, Ok nie tylko moich, ale i moich dzieciaków.
Oto nasze najnowsze odkrycie. Moje dzieciaki za nimi przepadają, Dirty Birde i ich sole i tabletki do kąpieli. Bazują na soli morskiej, do tego dodane są oleje i olejki zapachowe pochodzenia naturalnego. Pięknie pachną i do tego świetnie pielęgnują. Nie wysuszają.
Przykładowy skład: maris sal, calcium carbonate, citric acid, sodium coco-sulfate, parfum*, sesamum indicum seed oil, hydrolyzed wheat protein, hydrolyzed gardenia florida extract, maltodextrin, mentha piperita oil, coco-glucoside, aqua, rosmarinus officinalis leaf oil helianthus annuus seed oil, ci 75810, linalool*, limonene*, citronellol* *from natural essentials oils
Nam taka saszetka, czy tabletka starcza na dwie kąpiele. Jedyny problem to ... wojna o to kto będzie tabletkę wrzucał. Na szczęście sól da sie podzieli, a tabletkę połamać na mniejsze kawałki ;).
Ps. zrezygnowaliśmy z tabletek Rossmanna kiedy podczas zabawy jeszcze musująca tabletką młoda zafarbowała nam fugi na różowo.
Jest przyziemna w użytkowaniu, ładnie pachnie jak pisałam, ale ... wysusza skórę. Bez balsamu się nie obejdzie.
To taki kosmetyk po którym nie musiałabym stosować balsamu gdybym nie musiała. Świetnie pielęgnuje
Przyjemny skład, fajne zapachy i dobre właściwości pielęgnacyjne. Koniecznie jest używanie balsamu po kąpieli i tu nie ma przebacz. Nie pieni się, lekko barwi wodę, ma dość trwały zapach.
Dziś chciałabym Wam pokazać kilka moich jesienno zimowych ulubieńców. No, Ok nie tylko moich, ale i moich dzieciaków.
Oto nasze najnowsze odkrycie. Moje dzieciaki za nimi przepadają, Dirty Birde i ich sole i tabletki do kąpieli. Bazują na soli morskiej, do tego dodane są oleje i olejki zapachowe pochodzenia naturalnego. Pięknie pachną i do tego świetnie pielęgnują. Nie wysuszają.
Przykładowy skład: maris sal, calcium carbonate, citric acid, sodium coco-sulfate, parfum*, sesamum indicum seed oil, hydrolyzed wheat protein, hydrolyzed gardenia florida extract, maltodextrin, mentha piperita oil, coco-glucoside, aqua, rosmarinus officinalis leaf oil helianthus annuus seed oil, ci 75810, linalool*, limonene*, citronellol* *from natural essentials oils
Nam taka saszetka, czy tabletka starcza na dwie kąpiele. Jedyny problem to ... wojna o to kto będzie tabletkę wrzucał. Na szczęście sól da sie podzieli, a tabletkę połamać na mniejsze kawałki ;).
Ps. zrezygnowaliśmy z tabletek Rossmanna kiedy podczas zabawy jeszcze musująca tabletką młoda zafarbowała nam fugi na różowo.
Tabletki możecie kupić KLIK<>KLIK
Ja zaś co roku chętnie wracam doIsana, sól do kąpieli, Czas Marzeń
Tylko ta wersja zapachowa mi odpowiada. Kupuje na promocji, nigdy w regularnej cenie. Lubię, choć nie jest to produkt jak dla mnie bez wad.Jest przyziemna w użytkowaniu, ładnie pachnie jak pisałam, ale ... wysusza skórę. Bez balsamu się nie obejdzie.
Hagi, Puder do kąpieli z kozim mlekiem
Hagi robi kosmetyki o niesamowitych zapachach, ale też świetnych składach i działaniu. Ten puder do kąpieli nie jest wyjątkiem. I mimo, że zapach nie jest w moim guście to z wielką przyjemnością go używałam i używam.To taki kosmetyk po którym nie musiałabym stosować balsamu gdybym nie musiała. Świetnie pielęgnuje
Puder możecie kupić TUTAJ<>TUTAJ
No i jeszcze jedna sólNacomi, Sól z morza martwego
Gruba sól przypominająca takie tradycyjne produkty drogeryjne.Przyjemny skład, fajne zapachy i dobre właściwości pielęgnacyjne. Koniecznie jest używanie balsamu po kąpieli i tu nie ma przebacz. Nie pieni się, lekko barwi wodę, ma dość trwały zapach.
Sole na pewno kupicie w sklepie producenta KLIK<>KLIK właśnie są w promocji.