Pamiętam ulubione zadanie na plastyce nasze i chyba naszych nauczycieli - namaluj/narysuj świat przyszłości. Czego to człowiek nie wymyślał :). Oto właśnie książka oparta na podobnym pomyśle - świat przyszłości, a w zasadzie zwierzęta przyszłości.
Na początek mamy podana historię w skrócie z której dowiadujemy się skąd się wzięły mechanusy.
Nie wiem co bardziej podoba się mojemu dziecku nowe, stare zwierzęta czy fakt, że są zbudowane z drutów. Idealna książka dla małych marzycieli, wynalazców i zafascynowanych elektroniką dzieciaków.
Pięknie wydana, świetnie pomyślana po prostu ciekawa.
Tekst i Ilustracje: Lance Balchin
Wydawnictwo: Tekturka
Właśnie trwa na tę książkę promocja na stronie wydawnictwa KLIK,KLIK
Na początek mamy podana historię w skrócie z której dowiadujemy się skąd się wzięły mechanusy.
"Trudno w to teraz uwierzyć, ale kiedyś Ziemia była żyzna. Morza tętniły życiem. Dzikie zwierzęta zamieszkiwały pokryte gęstą roślinnością lądy (...) "Gatunki opisane jak w atlasie zwierząt, waga, wielkość, kto jest producentem. Poznanie nowego świata jest bardzo ciekawe. Rycerz wykrzykuje "oooo wyglądaj ja moty, ooo, a to papuga!!!"
Nie wiem co bardziej podoba się mojemu dziecku nowe, stare zwierzęta czy fakt, że są zbudowane z drutów. Idealna książka dla małych marzycieli, wynalazców i zafascynowanych elektroniką dzieciaków.
Pięknie wydana, świetnie pomyślana po prostu ciekawa.
Tekst i Ilustracje: Lance Balchin
Wydawnictwo: Tekturka
Właśnie trwa na tę książkę promocja na stronie wydawnictwa KLIK,KLIK