Już kiedyś pisałam, że mam problem z naturalną pielęgnacją włosów. W zasadzie na wszystkie produkty do pielęgnacji włosów jakie przerobiłam jest tylko kilka, które sprawdziły się tak jak oczekiwałam.
Dzisiaj chciałam pokazać Wam kilka produktów do których regularnie wracam, które się sprawdziły, które lubię. Wszystkie te produkty mają fajne składy, wszystkie mogą być używane przez kobiety w ciąży i matki karmiące.
Balsam ma konsystencję balsamu :), lekko się spienia i bardzo delikatnie myje. Nie obciąża włosów, nie przyspiesza przetłuszczania, nie robi uklepu. Włosy są miękkie i delikatne po umyciu.
Dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do mycia włosów odżywkami lub dla tych, którzy lubią bogatą pianę problemem może być wydajność. Odżywek do mycia zużywa się dużo więcej niż szamponu.
Ten balsam mam stąd KLIK,KLIK
Jak już przy myciu jesteśmy oto odżywki o naturalnych składach, które sprawdzają się bardzo dobrze jako odzywki do mycia.
Składy dwóch ze zdjęcia.
Miałam szczęście trafić na ich wyprzedaż w Tesco i kupiłam kilka butelek - jedna kosztowała 10zł. Gdyby nie ta promocja nie kupiłabym ich, bo najzwyczajniej w świecie zapomniałam o tych produktach. Teraz zaś szukam promocji i kupuję kiedy tylko jakaś się trafi.
Po myciu włosów odżywką w zasadzie nie ma potrzeby używać kolejnej odżywki, ale ... ja właśnie używam tyle, że w spraju. Niby nazywa się do prostowania, może i komuś do prostowania się przydaje, ja tam na nią kręcę ;)
Przede wszystkim nie obciążają włosów ani nie wysuszają. Jest gładkość, jest trwałość, a ułożenie fryzury jest dużo prostsze. Suszę włosy często, czasami używam lokówki lub prostownic i nie widzę, żeby ich stan włosów się pogorszył. Są wydajne.
Najczęściej poluję na promocje i kupuję po jakieś 17zł za sztukę. Tak jak teraz o tu jest promocja KLIK,KLIK i KLIK,KLIK
Na koniec maski do włosów. Naszukałam się naturalnych masek do włosów jak głupia jakaś.I miałam już w zasadzie olać sprawę kiedy oto trafiłam na maski od Nacomi. Są w sumie trzy, ale u mnie sprawdziły się tylko te dwie.
Obie maski są bardzo fajnie. Dobrze odżywiają, nawilżają i pielęgnują. Trzymam dłużej niż zalecane 30 minut. Nie ma takiego efektu jak po maskach z drogerii, że włosy sypkie jak, jak ... no jak nie wiem co ;). Włosy są miękkie, gładkie, dość sypkie, nie obciążone i nie przetłuszczają się tak szybko jak po maskach z drogerii.
Maski na pewno możecie kupić tutajKLIK,KLIK
Dzisiaj chciałam pokazać Wam kilka produktów do których regularnie wracam, które się sprawdziły, które lubię. Wszystkie te produkty mają fajne składy, wszystkie mogą być używane przez kobiety w ciąży i matki karmiące.
Zielone Laboratorium Myjąca Odżywka do Włosów
Moje najnowsze odkrycie, ale już leci do mnie drugie opakowanie. Drugi produkt Zielonego Laboratorium, który się u mnie sprawdził.Balsam ma konsystencję balsamu :), lekko się spienia i bardzo delikatnie myje. Nie obciąża włosów, nie przyspiesza przetłuszczania, nie robi uklepu. Włosy są miękkie i delikatne po umyciu.
Dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do mycia włosów odżywkami lub dla tych, którzy lubią bogatą pianę problemem może być wydajność. Odżywek do mycia zużywa się dużo więcej niż szamponu.
Ten balsam mam stąd KLIK,KLIK
Jak już przy myciu jesteśmy oto odżywki o naturalnych składach, które sprawdzają się bardzo dobrze jako odzywki do mycia.
Fresh Petal Odżywki do Włosów
Tak się składa, że w moim przypadku nie ma znaczenia jaką odżywkę tej firmy wybiorę, wszystkie dobrze myją. Dobrze się spieniają na włosach, myją delikatnie i nie obciążają. Co ciekawe są bardzo wydajne jak na odżywki używane do mycia włosów.Składy dwóch ze zdjęcia.
Miałam szczęście trafić na ich wyprzedaż w Tesco i kupiłam kilka butelek - jedna kosztowała 10zł. Gdyby nie ta promocja nie kupiłabym ich, bo najzwyczajniej w świecie zapomniałam o tych produktach. Teraz zaś szukam promocji i kupuję kiedy tylko jakaś się trafi.
Po myciu włosów odżywką w zasadzie nie ma potrzeby używać kolejnej odżywki, ale ... ja właśnie używam tyle, że w spraju. Niby nazywa się do prostowania, może i komuś do prostowania się przydaje, ja tam na nią kręcę ;)
EcLab, Wygładzający Spray do Układania i Prostowania Włosów o Działaniu Wzmacniającym i EcLab, Termoochronny Spray do Składania Włosów o Działaniu Regeneracyjnym
Kupuję hurtowo po kilka sztuk - wychodzi taniej z wysyłką. Teraz pierwszy raz używam wersji termoochronnej i nie widzę większej różnicy między tymi dwoma wersjami.Przede wszystkim nie obciążają włosów ani nie wysuszają. Jest gładkość, jest trwałość, a ułożenie fryzury jest dużo prostsze. Suszę włosy często, czasami używam lokówki lub prostownic i nie widzę, żeby ich stan włosów się pogorszył. Są wydajne.
Najczęściej poluję na promocje i kupuję po jakieś 17zł za sztukę. Tak jak teraz o tu jest promocja KLIK,KLIK i KLIK,KLIK
Na koniec maski do włosów. Naszukałam się naturalnych masek do włosów jak głupia jakaś.I miałam już w zasadzie olać sprawę kiedy oto trafiłam na maski od Nacomi. Są w sumie trzy, ale u mnie sprawdziły się tylko te dwie.
Nacomi, Maska do Włosów z Olejem Arganowym i Proteinami Kaszmiru i Nacomi, Maska do Włosów z Olejem Avocado i Proteinami Keratyny
Obie maski są bardzo fajnie. Dobrze odżywiają, nawilżają i pielęgnują. Trzymam dłużej niż zalecane 30 minut. Nie ma takiego efektu jak po maskach z drogerii, że włosy sypkie jak, jak ... no jak nie wiem co ;). Włosy są miękkie, gładkie, dość sypkie, nie obciążone i nie przetłuszczają się tak szybko jak po maskach z drogerii.
Maski na pewno możecie kupić tutajKLIK,KLIK