Kilka z Was już pytało jaki filtry wybrałam w tym roku. Tym razem dla dzieciaków zdecydowałam się na dwa filtry
Louis Widmer Extra Sun fluid ochronny do ciała UV50+
To filtr dla Rycerza. Chemiczny.
To co mnie w nim skusiło to brak alkoholu w składzie i obecność argininy i galactoarabinan. Obawiałam się alergii Rycerza(czytaj suchych placków na nogach) i przezornie zaopatrzyłam się w taki, a nie inny filtr.
Przyjemny w stosowaniu, nie klei się specjalnie, nie bieli szczególne, dobrze nawilża. Jak chroni? Cóż jeszcze lata nie ma.
Ten filtr możecie kupić TUTAJ
Drugi filtr jest dla naszej Maszy
Aubrey Organics, Bezzapachowe mleczko do opalania dla dzieci SPF 45.
Pisałam o nim w roku ubiegłym o TUTAJ jak widzicie tak mi się spodobał, że wróciłam do niego i w tym roku.
Moje filtry zaś to
Avene, Reflexe Solaire Tres Haute Protection SPF50+
Ostatnie testy wskazują, że jak tylko moja cera przestanie reagować histerycznie na silikony ten filtr może stać się hitem lata.
Nie bieli jakoś szczególnie, przyjemnie się rozprowadza na skórze, nie świeci się, ale też nie daje takiego płaskiego matu. Bardzo przyjemny filtr. I całkiem nieźle współpracuje z pewnym BB kremem, ale z jakim to dam znać jak zakończę testy i upewnię się, że się nie mylę.
Heliocare przeciwsłoneczny krem tonujący SPF 50
O nim pisałam już w roku ubiegłym o TUTAJ i jak widzicie nie mogę się z nim rozstać .
Dermasence Solvinea balsam do skóry wrażliwej SPF50+
Moje tegoroczne odkrycie. Generalnie ta marka jest dla mnie odkryciem, ale o tym raczej w innym poście. Wracając jednak do filtra.
Oto odpowiedź na moje modły o filtr bez grama silikonu w składzie i bez alkoholu. Rozsmarowuje się jak dobry krem pielęgnacyjny, z lekkim poślizgiem. Nie bieli, a na początku pozostawia lekko lepką warstwę. Na szczęście warstwa po pewnym czasie prawie całkowicie zanika. Co ważniejsze ten filtr praktycznie się nie błyszczy/świeci, to znaczy w początkowej fazie od nałożenia i owszem, ale po "ułożeniu" się na skórze błysk praktycznie znika. Pojawia się taki glow.
Filtr nie jest niestety barwiony, a może i stety, bo jakby był to pewni kolory byłby dość egzotyczny ;).
Ten filtr możecie kupić TUTAJ
Louis Widmer Extra Sun fluid ochronny do ciała UV50+
To filtr dla Rycerza. Chemiczny.
To co mnie w nim skusiło to brak alkoholu w składzie i obecność argininy i galactoarabinan. Obawiałam się alergii Rycerza(czytaj suchych placków na nogach) i przezornie zaopatrzyłam się w taki, a nie inny filtr.
Przyjemny w stosowaniu, nie klei się specjalnie, nie bieli szczególne, dobrze nawilża. Jak chroni? Cóż jeszcze lata nie ma.
Ten filtr możecie kupić TUTAJ
Drugi filtr jest dla naszej Maszy
Aubrey Organics, Bezzapachowe mleczko do opalania dla dzieci SPF 45.
Pisałam o nim w roku ubiegłym o TUTAJ jak widzicie tak mi się spodobał, że wróciłam do niego i w tym roku.
Moje filtry zaś to
Avene, Reflexe Solaire Tres Haute Protection SPF50+
Ostatnie testy wskazują, że jak tylko moja cera przestanie reagować histerycznie na silikony ten filtr może stać się hitem lata.
Nie bieli jakoś szczególnie, przyjemnie się rozprowadza na skórze, nie świeci się, ale też nie daje takiego płaskiego matu. Bardzo przyjemny filtr. I całkiem nieźle współpracuje z pewnym BB kremem, ale z jakim to dam znać jak zakończę testy i upewnię się, że się nie mylę.
Heliocare przeciwsłoneczny krem tonujący SPF 50
O nim pisałam już w roku ubiegłym o TUTAJ i jak widzicie nie mogę się z nim rozstać .
Dermasence Solvinea balsam do skóry wrażliwej SPF50+
Moje tegoroczne odkrycie. Generalnie ta marka jest dla mnie odkryciem, ale o tym raczej w innym poście. Wracając jednak do filtra.
Oto odpowiedź na moje modły o filtr bez grama silikonu w składzie i bez alkoholu. Rozsmarowuje się jak dobry krem pielęgnacyjny, z lekkim poślizgiem. Nie bieli, a na początku pozostawia lekko lepką warstwę. Na szczęście warstwa po pewnym czasie prawie całkowicie zanika. Co ważniejsze ten filtr praktycznie się nie błyszczy/świeci, to znaczy w początkowej fazie od nałożenia i owszem, ale po "ułożeniu" się na skórze błysk praktycznie znika. Pojawia się taki glow.
Filtr nie jest niestety barwiony, a może i stety, bo jakby był to pewni kolory byłby dość egzotyczny ;).
Ten filtr możecie kupić TUTAJ