Mamy sporo zabawek plastikowych - głównie w spadku po Rycerzu i zazwyczaj były to prezenty. Zabawki te są bardziej lub mniej pstrokate, grające, świecące itp... a jednak , kiedy okryłam markę B. Toys okazało się, że to one na długi czas skradły serce Maluszki.
O filozofii firmy która też mi się bardo podoba możecie przeczytać na ich stronie. Nie wybrałam, żadnych świecących czy grających zabawek. Takich mamy pod dostatkiem. A jednak te zabawki, które chcę Wam pokazać wydają "odgłosy paszczą" ;)
Pierwszą zabawkę jaką kupiłam były ogniwa.
Miśka miała parę miesięcy - zabawka teoretycznie przeznaczona jest dla dzieci 3m+.
Po pierwsze każde ogniwo to grzechotka, po drugie można je ze sobą dowolnie łączyć i owe łączenie przypadło do gustu Rycerzowi. Po trzecie takie ogniwo fantastycznie sprawdzało i sprawdza się jako gryzak kiedy męczą zęby.
No i po zrobieniu łańcucha z takich ogniw można je zawiesić na wózku, łóżeczku itp... co stanowi dodatkową atrakcję. No i bardzo podobają mi się kolory. Nie są pstrokate, ale też nie są stonowane takie moim zdaniem w sam raz.
Po tych ogniwach zaczęłam przyglądać się bliżej zabawkom z B. Toys. I już wiedziałam, że jak tylko trafi się okazja to coś z tej firmy ponownie zagości w naszym domu. Okazja nadarzyła się w niedługim czasie i wybrałam kulę sensoryczną.
Pięć piłek o różnych wzorach umieszczone jest w dużej, gumowej kuli. Maluszka lubi i bawić się nimi i wkładać w dziury. Jedyny feler z pompowanych piłeczek (tej jeżykowej) schodzi powietrze i po jakimś czasie po prostu wypada z dużej kuli. Piłkę jednak można dopompować.
No i na koniec sorter i przeplatanka w jednym. Zabawka z dodatkową atrakcją. Kiedy sowę umieści się w odpowiednim miejscu, ta spadając w dół wydaje dźwięk jakby hukania.
Fajna rzecz. Choć na początku był kłopot bo Maluszka przestraszyła się dźwięku sówek. Jak tylko zrozumiała o co chodzi sama wkłada sówki i kręci kółka stopami (to jej oznaka radości)
Znacie tą firmę? Możecie coś od nich polecić? Chętnie się przyjrzę idą w końcu święta ;)
Zabawki możecie kupić
Ogniwa
Kula sensoryczna
Sorter
O filozofii firmy która też mi się bardo podoba możecie przeczytać na ich stronie. Nie wybrałam, żadnych świecących czy grających zabawek. Takich mamy pod dostatkiem. A jednak te zabawki, które chcę Wam pokazać wydają "odgłosy paszczą" ;)
Pierwszą zabawkę jaką kupiłam były ogniwa.
Miśka miała parę miesięcy - zabawka teoretycznie przeznaczona jest dla dzieci 3m+.
Po pierwsze każde ogniwo to grzechotka, po drugie można je ze sobą dowolnie łączyć i owe łączenie przypadło do gustu Rycerzowi. Po trzecie takie ogniwo fantastycznie sprawdzało i sprawdza się jako gryzak kiedy męczą zęby.
No i po zrobieniu łańcucha z takich ogniw można je zawiesić na wózku, łóżeczku itp... co stanowi dodatkową atrakcję. No i bardzo podobają mi się kolory. Nie są pstrokate, ale też nie są stonowane takie moim zdaniem w sam raz.
Po tych ogniwach zaczęłam przyglądać się bliżej zabawkom z B. Toys. I już wiedziałam, że jak tylko trafi się okazja to coś z tej firmy ponownie zagości w naszym domu. Okazja nadarzyła się w niedługim czasie i wybrałam kulę sensoryczną.
Pięć piłek o różnych wzorach umieszczone jest w dużej, gumowej kuli. Maluszka lubi i bawić się nimi i wkładać w dziury. Jedyny feler z pompowanych piłeczek (tej jeżykowej) schodzi powietrze i po jakimś czasie po prostu wypada z dużej kuli. Piłkę jednak można dopompować.
No i na koniec sorter i przeplatanka w jednym. Zabawka z dodatkową atrakcją. Kiedy sowę umieści się w odpowiednim miejscu, ta spadając w dół wydaje dźwięk jakby hukania.
Fajna rzecz. Choć na początku był kłopot bo Maluszka przestraszyła się dźwięku sówek. Jak tylko zrozumiała o co chodzi sama wkłada sówki i kręci kółka stopami (to jej oznaka radości)
Znacie tą firmę? Możecie coś od nich polecić? Chętnie się przyjrzę idą w końcu święta ;)
Zabawki możecie kupić
Ogniwa
Kula sensoryczna
Sorter