Kto nie w moim wieku to nie wiem co to ZPT . ZPT czyli zajęcia praktyczno techniczne uwielbiałam w podstawówce. Głównie te z młotkiem i gwoździami, ale z szycia też były. Najlepsza zabawa zobaczyć jak koledzy szyją fartuszki z falbanką :) .
Tak sobie teraz myślę, że ten mój pomysł to trochę zamienił stryjek siekierkę na kijek, bo zamiast dwóch koszulek mamy jedną czapkę :P .
Pomysł banalnie prosty. Bierzemy dwie (no może być więcej) koszulki, najlepiej już za małe bo musimy je "zniszczyć". Ja wyszukałam sobie w szmateksie co chciałam :).
Koszulki odcinamy pod pachami , dół koszulki (co by sobie roboty nie przysporzyć) będzie dołem czapki :)
Mamy dwa kawałki. Decydujemy który będzie dolną częścią czapki, a który górną. Mierzymy obwód głowy dziecięcia dla którego robimy czapkę. Przycinany z jednej strony nasze kawałki.
Górny kawałek musimy jeszcze przyciąć. Po całkowitym rozłożeniu kawałka powinny być takie 4 "piramidki" nie trzy jak na zdjęciu :)
![]()
![]()
![]()
Zszywamy kawałek górny i dolny ze sobą - wedle uznania. Ja nałożyłam na siebie kawałki. Potem zszywamy boki, a na końcu górę
Ja szyłam ręcznie jak widać.
Efekt końcowy :)
Tak sobie teraz myślę, że ten mój pomysł to trochę zamienił stryjek siekierkę na kijek, bo zamiast dwóch koszulek mamy jedną czapkę :P .
Pomysł banalnie prosty. Bierzemy dwie (no może być więcej) koszulki, najlepiej już za małe bo musimy je "zniszczyć". Ja wyszukałam sobie w szmateksie co chciałam :).
Koszulki odcinamy pod pachami , dół koszulki (co by sobie roboty nie przysporzyć) będzie dołem czapki :)
Mamy dwa kawałki. Decydujemy który będzie dolną częścią czapki, a który górną. Mierzymy obwód głowy dziecięcia dla którego robimy czapkę. Przycinany z jednej strony nasze kawałki.
Górny kawałek musimy jeszcze przyciąć. Po całkowitym rozłożeniu kawałka powinny być takie 4 "piramidki" nie trzy jak na zdjęciu :)

Zszywamy kawałek górny i dolny ze sobą - wedle uznania. Ja nałożyłam na siebie kawałki. Potem zszywamy boki, a na końcu górę
Ja szyłam ręcznie jak widać.
Efekt końcowy :)