Idzie wiosna, ba lato idzie stopami świecić poczniemy. Z tymi moimi stopami w zimie to rożnie bywa, ale zazwyczaj są trochę przesuszone i niestety z "odgniotkami" gdyż wszystko mnie obciera, nawet japonki potrafią mi zrobić krzywdę. Generalnie nie szukałam niczego nowego do stóp,ale uwagę mogą przyciągnęła pewne cyferka znajdująca się na opakowaniu czyli 30% urea. Jak pewnie wiele z was wie jestem fanką mocznika :) , mam wielką wiarę i przekonanie że on działa.
Producent pisze:
2 w 1 Krem-maska do stóp Lirene przeznaczona jest do pielęgnacji bardzo suchej i skłonnej do powstawania zrogowaceń skóry stóp. Formuła z 30% zawartością mocznika (UREA) zmiękcza i wygładza skórę stóp, zmniejszając tendencję do odtwarzania się twardego i zrogowaciałego naskórka. Zawartość parafiny przywraca przyjemne uczucie gładkości. Krem zalecany do stosowania jako specjalna maska o intensywnym działaniu na noc lub do codziennej pielęgnacji.Co do składu:
Sposób użycia: nanieść krem na umytą skórę stóp, szczególnie pięt. Wmasować do wchłonięcia. W przypadku twardego i zrogowaciałego naskórka zaleca się nałożenie grubszej warstwy kremu, wmasowanie i nałożenie skarpet na noc.
Aqua, Urea, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Polyglyceryl-3 Methyloglucose Distearate, Glicerin, Cetyl Alcohol, Triacetin, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Oil, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Limonene.
Fajny skład poza jedną paskudą zaznaczoną na czerwono - pochodna formaldehydu - konserwant.
Ciężarne i karmiące raczej powinny sobie odpuścić ten krem. Lub nie stosować codziennie.
Dlaczego więc mimo tej paskudy zakupiłam. Ano właśnie nie uważam, żeby krem należało stosować codziennie. Dlaczego?
Mocznik bodajże (różne źródła mówią rożnie) do stężenie 15% działa nawilżająco, a powyżej tych 15% złuszczająco. Po drugie mocznik nawet w tym niższym (nawilżającym) stężeniu przy dłuższym stosowaniu może wysuszać, a nie nawilżać czyli mamy efekt odwrotny do zamierzonego.
Krem stosuję co trzy dni na noc jako maskę. Czyli gruba warstwa, skarpety i idę spać. Rano stopy jak nowo narodzone :) . Wiec ponieważ krem stosuję tylko co trzy dni, powierzchnia wchłania też nie jest wielka pozwalam sobie przymknąć oko na zawartość pochodnej formaldehydu.
Cena: 75ml/13zł Jednak szukam nadal zastępstwa bez paskudy w składzie