Kiedy myślę o blogowaniu zawsze mam obraz osoby, która zasiada przy klawiaturze i pisze o swoich osobistych odczuciach, przeżyciach itp... Myślę o blogowaniu jak o bardzo osobistej dyskusji z ludźmi, których najczęściej wcale nie znamy.
Nic jednak nie stoi w miejscu. Wizja "bardzo osobistego" bloga niestety coraz częściej odchodzi w niepamięć. I raczej z powodu podejścia czytelników niż samych blogujących.
Blog się rozwija, prowadzący się rozwija, dokształca i inwestuje coraz częściej nie tylko swój czas, ale i pieniądze. To zrozumiałe, chce dać czytelnikom coś nowego, ciekawego, interesującego.
Inwestuje w nowy sprzęt - aparat, lampy, statywy, ozdoby itp...itd...Pojawia się w coraz większej ilości tzw. mediów społecznościowych - oczywista oczywistość, chce mieć więcej czytelników, chce mieć z kim dyskutować.
Są jednak blogi, które idą jeszcze krok dalej. Zatrudniają osoby do pomocy przy prowadzeniu bloga, firmy do pozycjonowania, agencje reklamowe, kupują "lajki" itp... Robi się z tego bloga taka mała fabryka, czy też zakład pracy.
Zaczyna mnie zastanawiać na ile jest to jeszcze blog. Ile ma on wspólnego z taką moją osobistą wizją blogowania? Czy to jeszcze blog czy już - no właśnie co? Portal, strona internetowa produktu/marki, "odmina" forum? Co więcej odnoszę wrażenie, że chcąc zadowolić coraz większą rzeszę czytelników pojawia się na blogach "przerost formy nad treścią". Wygląd, funkcjonalność i temu podobne rzeczy mają większe znaczenia, niż sama zawartość bloga.
Tu nie pogniewajcie się drodzy czytelnicy :), ale widząc jakie posty i jakie blogi cieszą się popularnością, dochodzę do wniosku, że większość (oczywiście nie wszyscy) czytających blogi przychodzi pooglądać ładne zdjęcia, dostać gotową odpowiedzi na jakieś pytanie, dowiedzieć się o jakiejś sensacji.
Wiele wartościowych blogów nigdy nie osiągnie takiego stopnia popularności na jaki zasługują, chyba że zmienią formulę.
Zaraz poleci argument, że jak blog jest nieznany znaczy, że coś z nim jest nie tak, coś źle robi itp... W obecnym stanie rzeczy nie jestem w stanie się z tym zgodzić. Teraz niestety coraz częściej żeby być w jakimś tam stopniu popularnym nie wystarczy tylko pisać bloga - ale to już rozważania na inny post
A wy co o tym myślicie?
A wy co o tym myślicie?
źródło zdjęcia:internet. kadr z filmu "Poszukiwany, poszukiwana".