W składzie mamy wodę, po niej glikol roślinny, który działa nawilżająco, kolejny w składzie jest emulgator, po nim mamy bioferment z bambusa, który działa nawilżająco. Z ciekawych składników mamy ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej działający przeciwstarzeniowo, kojąco, gojąco, regenerująco, jest ekstrakt z kwiatów kocanki, który działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, jest także panthenol działający łagodząco. Skład jest krótki, ale konkretny, postawiono na działanie kojące i łagodzące.
Esencja ma oczywiście konsystencję wody, pachnie zioło, lekko cytrynowo-cedrowo, zapach jest delikatny. Przyznaje, że kosmetyk ten musiał poradzić sobie z trudnym wyzwaniem, a raczej wyzwaniami. Po pierwsze wygrzebałam z odmętów szafki ostatni tusz marki Pixie. Kto go miał, ten wie, że do jego zmycia trzeba się trochę przyłożyć, niby nie jest wodoodporny, ale zmywa się ciężko. Ta esencja radzi sobie z jego zmyciem bezproblemowo, nie trzeba trzeć skóry, czy wycierać miliony razy. Mam więc pewność, że kosmetyk ten poradzi sobie z każdym tuszem.
Druga przeszkoda, jaką zafundowałam temu produktowi to uczulenie. Dostałam sporego uczulenia z powodu makijażu. Jak to zwykle u mnie ma miejsce, uczulenie poszło na powieki i brwi, ale też i zewnętrze kąciki oka. Po pierwsze przy zmywaniu ten płyn już łagodził mi pieczenie, a rano, kiedy skóra piekła mnie w zasadzie od każdego dotknięcia bez większych sensacji mogłam przemyć sobie nim oczy i powieki. Zmył resztki tłustych maści bez podrażnienia i pieczenia. Co ważne po zmyciu nim powiek skóra nie jest wysuszona ani ściągnięta.
Kiedy uczulenie już zaczynało się zmieniać suche placki, ten płyn nie wysuszał dodatkowo mojej skóry, więc nie czułam żadnego ściągnięcia. No to jest cudne i przynosi sporą ulgę.
Jestem w fazie testowania kolejnych płynów micelarnych, bo jak już kiedyś pisałam, gdy zmywam oczy olejami lub masłami, to ostatnio budzę się z opuchniętymi oczami. Kiedy zmywam oczy mleczkiem lub płynem micelarnym nie mam tego problemu. Do rzeczy, no więc jestem w fazie testów innych płynów i na chwilę obecną to żaden nie przebiła łagodnością i skutecznością tego produktu. Po prostu jest cudny.
Ta esencja jest do kupienia TUTAJ.