W 2016 roku kupiłam sobie moją pierwszą, ale i ostatnią silikonową szczoteczkę to mycia twarzy, gdzieś na blogu jest o niej wpis. Po pewnym czasie w zasadzie przestałam myć twarz szczoteczką, głównie używałam jej jako masażera. Kiedy wzbogaciłam się o masażery, szczoteczka poszła w odstawkę i wracałam do niej latem, kiedy bardziej przykładam się do oczyszczania skóry. Czytaj dalej
↧