Latem szukam lekkości w kosmetykach. Zależy mi nie tylko na silnym nawilżeniu i ochronie, ale również na jak najmniejszym obciążaniu skóry. Ten krem czyli Lush Botanicals, In The Air Ultra Moisturiser ma właśnie to wszystko. Hmmm... no to po recenzji ;) .
Skład jak zwykle w przypadku tej marki bardzo fajny. Spora ilość składników bogatych w antyoksydanty gwarantuję dobrą ochronę skóry. Do tego składniki silnie nawilżające czyli betaina czy kwas hialuronowy.
To co mnie zaskoczyło to to, że krem ma jakby żelową konsystencję. Jest bardzo lekki, świetnie się wchłania i w zasadzie nie czuć go wcale na skórze. To sprawia, że dla mnie jest idealny pod filtry chemiczne, które muszą ułożyć się a skórze, "wniknąć" w nią. Zauważyłam, że kiedy pielęgnacja jest lżejsza, to komfort noszenia nawet cięższych filtrów chemicznych jest lepszy.
Krem nawilża bardzo dobrze. I nawilżenie utrzymuje się długo. Fajnie chroni i dobrze pielęgnuje. Skóra jest miękka, delikatna, sprężysta i rozświetlona. Po prostu zdrowa skóra.
Krem pięknie pachnie, bardzo świeżo i to też sprawia, że uczucie świeżości i lekkości jest jeszcze bardziej spotęgowane.
Jeszcze słówko o aplikacji. Ja na dzień krem rozsmarowuję na skórze, na noc nakładam grubszą warstwą dlatego wówczas go wklepuję. Takie rożne aplikacje sprawiają, że w dzień skóra jest chroniona, a w nocy się lepiej regeneruje.
Kobiety w ciąży: TAK
Matki karmiące: TAK
Krem do nabycia TUTAJ.
I jeszcze coś dla Was
Na hasło SROCZKA macie -15% na zakupy powyżej 100zł w sklepie Lush Botanicals. Zniżka ważna do 3 lipca do północy.
Skład jak zwykle w przypadku tej marki bardzo fajny. Spora ilość składników bogatych w antyoksydanty gwarantuję dobrą ochronę skóry. Do tego składniki silnie nawilżające czyli betaina czy kwas hialuronowy.
To co mnie zaskoczyło to to, że krem ma jakby żelową konsystencję. Jest bardzo lekki, świetnie się wchłania i w zasadzie nie czuć go wcale na skórze. To sprawia, że dla mnie jest idealny pod filtry chemiczne, które muszą ułożyć się a skórze, "wniknąć" w nią. Zauważyłam, że kiedy pielęgnacja jest lżejsza, to komfort noszenia nawet cięższych filtrów chemicznych jest lepszy.
Krem nawilża bardzo dobrze. I nawilżenie utrzymuje się długo. Fajnie chroni i dobrze pielęgnuje. Skóra jest miękka, delikatna, sprężysta i rozświetlona. Po prostu zdrowa skóra.
Krem pięknie pachnie, bardzo świeżo i to też sprawia, że uczucie świeżości i lekkości jest jeszcze bardziej spotęgowane.
Jeszcze słówko o aplikacji. Ja na dzień krem rozsmarowuję na skórze, na noc nakładam grubszą warstwą dlatego wówczas go wklepuję. Takie rożne aplikacje sprawiają, że w dzień skóra jest chroniona, a w nocy się lepiej regeneruje.
Kobiety w ciąży: TAK
Matki karmiące: TAK
Krem do nabycia TUTAJ.
I jeszcze coś dla Was
Na hasło SROCZKA macie -15% na zakupy powyżej 100zł w sklepie Lush Botanicals. Zniżka ważna do 3 lipca do północy.