Helixum, Krem pod oczy Bio Yeux
Krem jest bardzo lekki, o konsystencji mleczka czy też śmietanki kosmetycznej. Wchłania się bardzo szybko do praktycznie niewyczuwalnej warstwy. Mimo lekkości, dobrze nawilża, uelastycznia i wygładza skórę. Bardzo dobrze współpracuje z makijażem i filtrami.Dla mnie w okresie zimy był zbyt lekki, głównie dlatego że zdarzało mi się jeszcze walczyć z przesuszem po AZS. Wtedy podbijałam działanie tego kremu serum z tej samej serii i było już Ok. Uważam, że na lato i ciepłą wiosnę będzie znakomity. Powonienie też sprawdzić się u tych, którzy potrzebują nawilżenia pod okiem i maja tendencję do opuchlizny. Krem jest tak lekki, że nie będzie obciążał skóry i nie spowoduje dodatkowej opuchlizny pod oczami.
Krem do kupienia TUTAJ
Helixum, Płyn micelarny
Oto kolejny fajny micel w mojej kolekcji. Dobrze zmywa makijaż mineralny, dobrze zmywa tusz do rzęs zwykły i taki prawie wodooporny i tłuste filtry. Nie zostawia lepkiej warstwy na skórze, nie ściąga skóry ba powiedziałabym, że przyjemne ją nawilża. Ta ostatnia funkcja, czyli nawilżanie plus jeszcze oczyszczanie sprawiło, że w końcu zdecydowałam się na pewien eksperyment. Zamiast myć rano twarz tradycyjnie wodą i jakimś żelem przemywałam ją tym płynem. Oczywiście płyn nalewałam na wacik i przecierałam twarz. Takie zastosowanie tego płynu przyniosło mi dodatkową porcje nawilżenia skóry i mniej podrażnień. Metoda tak mi się spodobała, a raczej efekt jaki dawała, że spróbowałam jej z innym micelem. Niestety efekt nie był taki sam. Skóra oczywiście nie była przesuszona, ale zaczęła się przetłuszczać w ciągu dnia w strefie T.Jeżeli szukacie micela, który dostarczy Waszej skórze dodatkowej porcji wilgoci ten produkt może być dla Was.
Płyn do nabycia TUTAJ
