To co robi mi ten krem kiedy mam podrażnione oczy to jest mistrzostwo świata, to co robi mi ten krem kiedy mam suchą skórę pod oczami to jest mistrzostwo świata. Nie przypuszczałam, że potrafię uzależnić się od jakiegoś kremu pod oczy, ale okazuje się, że tak. Już wiem, że nawet jeżeli będę używać innych kremów, a będę, ten muszę mieć w zapasie.
Żaden z dotychczasowych kremów używanych przy AZS nie dawał aż takiego ukojenia. Mam masę świetnych kremów na czasy kiedy nie mam problemów ze skórą. Działają, działają na inne problemy, na cienie, na worki pod oczami, na zmarchy itp... , ale jak do tej pory żaden z nich nie zrobił u mnie takiego ŁAŁ przy AZS.
Krótki konkretny skład. Jest zapach, ale w zasadzie mało odczuwalny.
Konsystencja masełkowata, ale delikatna. Można nałożyć go grubszą warstwą i worku pod oczami nie robi. Świetnie natłuszcza i nawilża skórę dzięki temu w zasadzie ją rozprasowuje. Łagodzi podrażnienia i pieczenie, ze swędzeniem niestety nie zawsze daje radę.
Zaaplikowany na suche placki "chowa" dosłownie suche skórki, łagodzi zaczerwienienie.
Bardzo dobrze współpracuję z korektorami czy to sypkimi czy w kremie. Utrzymuje nawilżenie bardzo długo. Kiedy skóra wraca do normalności robi to dużo szybciej, bo generalnie jest mniej zniszczona i podrażniona.
Jak dla mnie krem jest po prostu genialny przy AZS.
Ja krem mam STĄD
Żaden z dotychczasowych kremów używanych przy AZS nie dawał aż takiego ukojenia. Mam masę świetnych kremów na czasy kiedy nie mam problemów ze skórą. Działają, działają na inne problemy, na cienie, na worki pod oczami, na zmarchy itp... , ale jak do tej pory żaden z nich nie zrobił u mnie takiego ŁAŁ przy AZS.
Krótki konkretny skład. Jest zapach, ale w zasadzie mało odczuwalny.
Konsystencja masełkowata, ale delikatna. Można nałożyć go grubszą warstwą i worku pod oczami nie robi. Świetnie natłuszcza i nawilża skórę dzięki temu w zasadzie ją rozprasowuje. Łagodzi podrażnienia i pieczenie, ze swędzeniem niestety nie zawsze daje radę.
Zaaplikowany na suche placki "chowa" dosłownie suche skórki, łagodzi zaczerwienienie.
Bardzo dobrze współpracuję z korektorami czy to sypkimi czy w kremie. Utrzymuje nawilżenie bardzo długo. Kiedy skóra wraca do normalności robi to dużo szybciej, bo generalnie jest mniej zniszczona i podrażniona.
Jak dla mnie krem jest po prostu genialny przy AZS.
Ja krem mam STĄD