Zaczęła się jesień ja zaczynam ratować skórę. Wprowadzam kwasy w wyższych stężeniach, witaminy i oczywiście retinol. Jednak ten rok jest inny niż poprzednie. Wszelkie nowości pielęgnacyjne muszę wprowadzać stopniowo i pojedynczo. Muszę być bardziej ostrożna i bardziej zwracać uwagę na skład.
Moja skóra nadal kiepsko reaguje na filtry chemiczne, nadal nie znam wszystkich składników wywołujących moje uczulenie, a co za tym idzie AZS.
Dzisiaj coś z retinolem i witaminami pod oczy czyli
Ten koktajl poza retinolem zawiera witaminę C i witaminę E. Serum jest olejowe i okrutnie wydajne. Kropla wystarcza na oczy (w całości czyli również na powieki), wokół ust i jeszcze trochę zostaje. Jest tłuste, ale jednocześnie lekkie. Nie migruje do oczu, o co nie łatwo w formulacji olejowej, więc nie mam problemu z widzeniem za mgłą po aplikacji. Stosuję je oczywiście na noc, albo solo, albo z dodatkiem kremu.
Serum nie podrażnia, nie ściąga skóry, nie wysusza. Pięknie nawilża, uelastycznia i rozjaśnia skórę pod oczami. Fajnie napina skórę, łagodzi i koi skórę podrażnioną. Jego działanie jest tak przyjemne, że wprowadzając mocniejsze stężenie retinolu nie będę rezygnować z tego produktu.
Mała butelka bardzo wydajna i kryjąca w sobie świetny skład, a co za tym idzie i działanie.
Ja serum mam z tego sklepu KLIK<>KLIK
Moja skóra nadal kiepsko reaguje na filtry chemiczne, nadal nie znam wszystkich składników wywołujących moje uczulenie, a co za tym idzie AZS.
Dzisiaj coś z retinolem i witaminami pod oczy czyli
Iossis, Witaminowy koktajl pod oczy na noc
O tej porze zazwyczaj jechałam pod oczy retinolami z kremu do twarzy. Nie codziennie oczywiście, ale dwa, trzy razy w tygodniu. Jak pisałam teraz zaczynam bardzo łagodnie.Ten koktajl poza retinolem zawiera witaminę C i witaminę E. Serum jest olejowe i okrutnie wydajne. Kropla wystarcza na oczy (w całości czyli również na powieki), wokół ust i jeszcze trochę zostaje. Jest tłuste, ale jednocześnie lekkie. Nie migruje do oczu, o co nie łatwo w formulacji olejowej, więc nie mam problemu z widzeniem za mgłą po aplikacji. Stosuję je oczywiście na noc, albo solo, albo z dodatkiem kremu.
Serum nie podrażnia, nie ściąga skóry, nie wysusza. Pięknie nawilża, uelastycznia i rozjaśnia skórę pod oczami. Fajnie napina skórę, łagodzi i koi skórę podrażnioną. Jego działanie jest tak przyjemne, że wprowadzając mocniejsze stężenie retinolu nie będę rezygnować z tego produktu.
Mała butelka bardzo wydajna i kryjąca w sobie świetny skład, a co za tym idzie i działanie.
Ja serum mam z tego sklepu KLIK<>KLIK